06.05.2021 13:59 0 NW/KPP w Pucku
Policjanci, którzy uratowali na początku marca 86-latka z płonącego domu, zostali wyróżnieni przez wójta gminy Kosakowo. Do zdarzenia doszło w Mostach. W płomieniach stał cały budynek, nie udało się wówczas ocalić życia jednej osoby.
Do tragedii doszło 11 marca tego roku w domu jednorodzinnym, który zajął ogień. Na miejscu pojawili się jako pierwsi policjanci z Kosakowa st. post. Monika Mularska i sierż. Michał Poźniak. Okazało się, że w środku znajduje się mężczyzna, więc wraz z osobą zgłaszającą zaczęli działać.
– Zgłaszający siekierą wybił okno, a następnie wyważył drzwi, które prowadziły do pokoju, w którym znajdował się śpiący 86-letni mężczyzna – mówi mł. asp. Łukasz Brzeziński, zastępca rzecznika prasowego KPP w Pucku.
Fot. KPP Puck
Mieszkaniec był zaskoczony widokiem mundurowych i nie zdawał sobie sprawy z zagrożenia. Niestety, tego dnia zginął drugi mieszkaniec budynku.
– Zachowanie zimnej krwi przez policjantów oraz zgłaszającego spowodowało, że 86-letni mężczyzna nie uległ zaczadzeniu i z całej sytuacji wyszedł bez żadnych obrażeń. Gdyby nie ich sprawna i umiejętna interwencja mogłoby dojść do jeszcze większej tragedii – komentuje mł. asp. Łukasz Brzeziński.
Wójt Marcin Majek przekazał policjantom wyrazy uznania za wzorową służę i złożył podziękowania i gratulacje odwagi i męstwa, którymi się wykazali.