29.03.2021 17:30 4 WH/KWP w Gdańsku
W sobotę (27 marca) zaginął gdyński senior. Mężczyźnie mogło grozić niebezpieczeństwo. Tego samego dnia został odnaleziony w Nowym Dworze Wejherowskim. 62-latek miał rany na ciele oraz zażył znaczną ilość tabletek.
Koło godziny 12:00 w sobotę (27 marca) policjanci otrzymali zgłoszenie o zaginięciu mieszkańca Gdyni. Przed wyjściem z domu wyznał swojemu bratu, że zamierza odebrać sobie życie.
— Policjanci w trakcie pracy ustalili, że mężczyzna może znajdować się w Nowym Dworze Wejherowskim. Dyżurny wysłał tam patrol funkcjonariuszy z Oddziału Prewencji Policji w Gdańsku, którzy pełnili służbę na terenie Gdyni – czytamy w komunikacie Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
Na miejscu stróże prawa zauważyli zaginionego mężczyznę. Mieszkaniec Gdyni miał na ciele kilka ran. Ponadto przyznał, że zażył znaczną ilość tabletek.
— Policjanci udzielili mu pierwszej pomocy i utrzymywali z nim stały kontakt do przyjazdu ratowników medycznych. Stróże prawa asystowali karetkę podczas przejazdu do szpitala w Wejherowie – relacjonują mundurowi.