27.01.2021 17:00 5 NW/KMP w Sopocie
Kary nie uniknie 40-latek, którego w poniedziałek (25 stycznia) zatrzymali sopoccy policjanci. Mężczyzna podejrzany jest o kradzież rozbójniczą – ukradł mini pizzę w piekarni i odepchnął interweniującą ekspedientkę. Śledczy ustalili, że dwa dni przed tym incydentem 40-latek wyszedł a aresztu.
Policjanci z sopockiej komendy zostali poinformowani w poniedziałek (25 stycznia) o kradzieży rozbójniczej, do której doszło dwa dni wcześniej. Funkcjonariusze ustalili, że pewien mężczyzna wszedł do lokalu i ukradł z lady małą pizzę o wartości ok. 3 zł, a następnie chcąc utrzymać się w jej posiadaniu, odepchnął interweniującą ekspedientkę i uciekł.
– Sprawą natychmiast zajęli się policjanci z różnych pionów komendy miejskiej. Na podstawie rysopisu sprawcy funkcjonariusze od razu wytypowali sprawcę. Był to dobrze im znany 40-letni mieszkaniec Sopotu. Jeszcze tego samego dnia podejrzany o kradzież rozbójniczą mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu – czytamy w komunikacie Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.
Źródło:KMP w Sopocie
Mundurowi ustalili także, że zatrzymany dwa dni wcześniej wyszedł z aresztu, gdzie przebywał tymczasowo w związku z wcześniejszą kradzieżą rozbójniczą.
– Mężczyzna noc spędził w areszcie. Wczoraj policjanci doprowadzili go do Prokuratury Rejonowej w Sopocie, gdzie na podstawie zgromadzonych dowodów usłyszał zarzut kradzieży rozbójniczej – czytamy na stronie sopockiej policji.
Podejrzany został przesłuchany przez prokuratora, który zawnioskował do sądu o jego tymczasowe aresztowanie. Zgodnie z decyzją sądu ze środy 27 stycznia, 40-late spędzi w areszcie najbliższe 2 miesiące.