Policjant z wejherowskiej komendy przebywając na wolnym nie zapomniał o swoich obowiązkach zawodowych. W jednym ze sklepów złapał szarpiącego się złodzieja i przekazał kolegom pełniącym służbę.
Funkcjonariusz z wejherowskiej komendy, w trakcie swojego urlopu, późnym wieczorem, był na zakupach w markecie spożywczym. Będąc już przy kasie, zauważył mężczyznę, który niedaleko sięgnął po whisky stojącą na jednej z półek.
— Wziął on dwie butelki i zaczął wychodzić za linię kas, bez zapłaty za towar – relacjonuje asp. sztab. Anetta Potrykus, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wejherowie. – Policjant widząc tę sytuację, uniemożliwił mu wyjście i przytrzymał do czasu przyjazdu wezwanych na interwencję mundurowych.
Mężczyzna szarpał się i próbował wyrywać, na nic mu się to jednak zdało. Kradzione produkty zostały odzyskane, a 24-latek poniósł konsekwencje.
— Sprawca kradzieży został ukarany na miejscu mandatem karnym – wyjaśnia policjantka.