17.06.2020 17:45 4 mike/KWP Gdańsk
Surowe konsekwencje grożą 26-latce, która kilkukrotnie płaciła za zakupy, korzystając ze skradzionej wcześniej karty płatniczej. Tego typu przestępstwo jest traktowane jak kradzież z włamaniem i zagrożone karą do 10 lat pozbawienia wolności.
O zdarzeniu poinformowali kryminalni z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. Działalność 26-latki została ujawniona przez policjantów z komisariatu w Cedrach Wielkich (pow. gdański). Okazało się, że kobieta miała posługiwać się skradzioną na terenie gminy kartą. Podejrzana została zatrzymana w ubiegły wtorek (16 czerwca). Mundurowym udało się też zabezpieczyć inną z kart, którą również wcześniej skradziono – tym razem na terenie Gdańska.
– Kobieta usłyszała łącznie 11 zarzutów – 10 dotyczy kradzieży z włamaniem, a jeden kradzieży. Następnie policjanci z Cedr Wielkich przekazali zatrzymaną mundurowym z Gdańska, gdzie kobieta najprawdopodobniej usłyszy kolejne zarzuty, dotyczące sprawy skradzionej na terenie tego miasta karty – czytamy w komunikacie KWP Gdańsk.
W przypadku kradzieży, która jest zwykłym zaborem cudzego mienia, Kodeks karny przewiduje do pięciu lat więzienia. Co więcej, jeśli wartość skradzionego przedmiotu jest niższa niż 500 złotych, najczęściej tego typu czyn jest traktowany jako wykroczenie i podlega karze grzywny. Okazuje się jednak, że korzystanie z cudzej karty płatniczej jest kwalifikowane jako kradzież z włamaniem, bo wiąże się z pokonaniem zabezpieczeń elektronicznych, a poza tym jest dokonane wbrew woli jej prawowitego użytkownika. To tzw. kwalifikowany typ przestępstwa, za które można trafić do więzienia nawet na 10 lat. W takich przypadkach wartość skradzionej rzeczy nie ma żadnego znaczenia.