Nie tylko przedstawiciele zawodów związanych z opieką zdrowotną sprawdzili się na froncie walki z pandemią koronawirusa. Od samego początku medyków wspierają żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej, w tym mundurowi z 7. Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej im. kpt. mar. Adama Dedio. Od początku trwania pandemii w Polsce, w różnorodnych działaniach uczestniczyło około 16,5 tysiąca żołnierzy, z czego większość stanowili ochotnicy.
Po trzech miesiącach od ujawnienia pierwszego przypadku koronawirusa w Polsce, trudno mówić o końcu pandemii. Liczba osób zarażonych COVID-19 przekroczyła w naszym kraju 24,5 tysiąca; stwierdzono też ponad 1100 zgonów z tego powodu. Mimo stopniowego odmrażania życia społecznego i gospodarczego, nadal obowiązuje wiele ograniczeń. I konieczne jest realizowanie wyzwań na froncie walki z pandemią. Od początku jej trwania, oprócz lekarzy, pielęgniarek czy ratowników medycznych, sprawdzają się na nim również żołnierze, w tym terytorialsi.
– Swoją cegiełkę w budowaniu „odpornościowego muru” Polaków dołożyły również Wojska Obrony Terytorialnej. Ten najmłodszy rodzaj sił zbrojnych jako pierwszy zaangażował się we wsparcie osób potrzebujących, samorządów, opieki medycznej i wielu innych instytucji – mówi Maciej Szalbierz z 7. Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej.
Ochotnicy z WOT udowodnili, że ich sztandarowe hasło „Zawsze gotowi i zawsze blisko” ma pokrycie w praktyce. Przede wszystkim zmieniono tryb funkcjonowania formacji – ze szkoleniowego na przeciwkryzysowy. To stało się początkiem szeroko zakrojonej operacji „Odporna Wiosna”.
– Działania w ramach „Odpornej Wiosny” rozpoczęły się 18 marca, a ich celem jest łagodzenie skutków kryzysu oraz wzmocnienie odporności na kryzys społeczności lokalnych. Prowadzone są one przede wszystkim w formie wspierania wojewodów, samorządów, instytucji pomocowych oraz bezpośredniej pomocy potrzebującym w siedmiu głównych obszarach, takich jak: szpitale i służby sanitarne, policja, Agencja Rezerw Materiałowych, straż graniczna, samorząd i organizacje non-profit, Urząd Lotnictwa Cywilnego oraz budowa odporności indywidualnej oraz społecznej – wylicza Maciej Szalbierz.
Wsparcie służb medycznych obejmowało m.in. selekcję pacjentów, pomiar temperatury ciała, pomoc logistyczną dla poszczególnych placówek, dowóz posiłków czy montaż namiotów, które służyły jako polowe izby przyjęć. Pomorskich terytorialsów można było zobaczyć m.in. podczas ewakuacji pacjentów i personelu DPS w Koleczkowie. O ognisku koronawirusa w koleczkowskim DPS-ie pisaliśmy m.in. w tym artykule. Ochotnicy pobierali też wymazy od osób przebywających na kwarantannie, w ramach współpracy z Wojewódzką Stacją Sanitarno-Epidemiologiczną w Gdańsku. Tego typu działania obejmowały całe Pomorze.
– Bardzo ciekawym rozwiązaniem okazały się punkty pobrań wymazów w celu badania na obecność koronawirusa „drive thru”. W Trójmieście powstały dwa takie punkty: w Gdyni oraz przy stadionie Energa w Gdańsku. Żołnierze 7. PBOT wspierają organizację i sprawne funkcjonowanie tych punktów – dodaje Maciej Szalbierz.
Inną formą wsparcia była pomoc psychologiczna. Do 31 maja pod bezpłatnym numerem telefonu dyżurowali profesjonalni psychologowie, do których zgłosiło się niemal 6000 osób. Dzięki pomocy samorządom lokalnym, udało się przeprowadzić sprawną dystrybucję paczek z żywnością i innymi artykułami pierwszej potrzeby. Tak było m.in. w gminie Luzino, o czym informowaliśmy tutaj. Pomorscy terytorialsi wspierali też mundurowych w patrolowaniu ulic.
– Terytoriasi z Gdańska pełnili z funkcjonariuszami służbę na terenie całego województwa pomorskiego. Były to działania związane ze sprawdzaniem przestrzegania zaleceń kwarantanny, jak i wsparcie podczas patroli prewencyjnych. W początkowej fazie pandemii żołnierze 7. PBOT udzielali również wsparcia Urzędowi Lotnictwa Cywilnego oraz Straży Granicznej, pełniąc służbę na lotnisku w Rębiechowie oraz terminalu promowym w Gdyni – zaznacza Maciej Szalbierz.
Ogółem w całej Polsce w działaniach „Odporna Wiosna” wzięło udział 16,5 tysiąca żołnierzy WOT, co stanowi około 70% tej formacji. Aż 80% z nich to żołnierze-ochotnicy.
Mat. pras.
