27.05.2020 15:05 1 mike/KPP Wejherowo

Napadał, groził i okradał. Może trafić na 12 lat za kraty

Źródło: KPP Puck

Najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie 34-latek z powiatu puckiego, który jest podejrzany o wiele przestępstw, m.in. o napad na salon gier z przedmiotem przypominającym broń. Mężczyzna usłyszał siedem zarzutów, grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności.

Policjanci z Władysławowa od ponad trzech miesięcy pracowali nad sprawą napadu na salon gier w tym mieście. Do zdarzenia doszło 14 lutego, w godzinach nocnych. Kryminalni ustalili na miejscu, że nieznany wówczas sprawca włamał się do salonu, wybijając szybę w drzwiach. Następnie sterroryzował pracownicę przedmiotem przypominającym broń, zrabował cztery tysiące złotych i zbiegł.

Śledczy na miejscu przestępstwa przeprowadzili oględziny, przesłuchali świadków i zaczęli typowanie sprawców, m.in. wśród osób, które mogły trudnić się tego typu przestępczą działalnością. Policjanci, pracując nad tą sprawą oraz analizując zdobyte informacje, ustalili, że całym procederem przestępczym zajmował się 34-letni mieszkaniec powiatu puckiego, który w ubiegłym tygodniu został zatrzymany przez dzielnicowych z Władysławowa – mówi st. sierż. Ewa Bresińska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pucku.

Źródło: KPP Puck

Rozbój w salonie gier to nie jedyne przestępstwo, którego miał się dopuścić 34-latek. Jak ustalili śledczy, na przełomie kwietnia i maja mógł kilkakrotnie złamać prawo.

Sprawca odpowiedzialny jest za liczne włamania i kradzieże m.in. do sklepu i na posesję na terenie Władysławowa, skąd ukradł m.in. alkohol i pieniądze. Zatrzymany odpowiedzialny jest także za naruszenie miru domowego, kierowanie gróźb karalnych, a także spowodowanie uszczerbku na zdrowiu – dodaje Ewa Bresińska.

Źródło: KPP Puck

Wszystko wskazuje na to, że zatrzymanie oznacza koniec bezkarności dla 34-latka. Sąd przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował wobec niego sankcję w postaci tymczasowego aresztowania na trzy miesiące. Mężczyzna usłyszał łącznie siedem zarzutów, a za popełnione przestępstwa grozi mu do 12 lat więzienia. Choć sprawa wydawać by się mogła oczywista, to mundurowi przypominają o tym, że nawet podczas jazdy chodnikiem, należy zachować szczególną ostrożność, a poruszać się po nim może rowerzysta jedynie w momencie kiedy:

  • opiekuje się osobą w wieku do lat 10 kierującą rowerem,

  • szerokość chodnika wzdłuż drogi, po której ruch pojazdów jest dozwolony z prędkością większą niż 50 km/h, wynosi co najmniej 2 m i brakuje wydzielonej drogi dla rowerów oraz pasa ruchu dla rowerów,

  • warunki pogodowe zagrażają bezpieczeństwu rowerzysty na jezdni (śnieg, silny wiatr, ulewa, gołoledź, gęsta mgła).


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...