27.05.2020 09:30 0 mike
Wolontariusze czy osoby zainteresowane adopcją nie mają już kłopotu z dotarciem do zwierząt, które przebywają w schronisku w Dąbrówce. Dzięki udanej zbiórce funduszy i zaangażowaniu wielu osób, udało się utwardzić i wyrównać nawierzchnię drogi prowadzącej do schroniska.
Jeszcze do niedawna dojazd do schroniska dla zwierząt w Dąbrówce był niemałym wyzwaniem, zwłaszcza gdy panowały niesprzyjające warunki atmosferyczne. Obecnie, dzięki pracom, które przeprowadzono pod koniec ubiegłego tygodnia, sytuacja zdecydowanie się poprawiła.
– Droga była nieprzejezdna wtedy, gdy najbardziej padało, kiedy były niekorzystne warunki atmosferyczne, mocne ulewy czy zimą. Wielokrotnie bywało tak, że musieliśmy sobie nawzajem pomagać i zastanawialiśmy się, czy w ogóle dojedziemy do naszych podopiecznych. Ta droga była w opłakanym stanie. Wszyscy, którzy dojeżdżali do nas, do schroniska, wiedzieli, że jest ona bardzo podziurawiona i wymaga remontu – mówi Monika Baliszewska, kierownik Schroniska OTOZ Animals w Dąbrówce.
Drogę udało się utwardzić i wyrównać. Teraz wolontariusze czy osoby zainteresowane adopcją nie będą mieli już kłopotu z dotarciem do zwierząt.
– Na pewno bez pomocy darczyńców nie bylibyśmy w stanie wyremontować tej drogi. Miejmy nadzieję, że posłuży nam ona jak najdłużej. Dzięki wam wszystkim, waszej pomocy i zaangażowaniu, będziemy mogli bezpiecznie i komfortowo dojeżdżać do naszych podopiecznych. A to jest najważniejsze. Jeszcze raz bardzo dziękuję – dodaje Monika Baliszewska.
Fot. Marek Trybański/TTM
Fot. Marek Trybański/TTM
Fot. Marek Trybański/TTM
W zbiórkę środków potrzebnych na remont drogi zaangażowało się m.in. stowarzyszenie Redzka Kupa Wstydu.