25.05.2020 08:40 2 mike/Rynekinfrastruktury.pl

Port Gdynia nie daje się kryzysowi

Źródło: Port Gdynia/Facebook

Optymistyczne dane dotyczące przeładunków podali przedstawiciele Portu Gdynia. W pierwszych czterech miesiącach bieżącego roku udało się przeładować 8,26 mln ton towaru, co oznacza o 2,3-procentowy wzrost w stosunku do ubiegłego roku.

Największy przyrost przeładunków odnotowano w zakresie towarów masowych. I tak, przeładowano 2,13 mln ton zbóż, co oznacza wzrost aż o ponad 222 proc., w porównaniu z 2019 rokiem. W przypadków innych ładunków masowych wzrost wynosił 3,7 proc. Spadki były widoczne tylko w przeładunkach węgla i koksu. Zadowalające były również rezultaty przeładunków paliw płynnych, drobnicy i kontenerów, gdzie osiągnięto poziom porównywalny z ubiegłym rokiem (odpowiednio: 98 proc., 94,7 proc i 91 proc.). To wyniki, które pozytywnie wyróżniają się na tle innych portów w regionie, uwzględniając również port w Gdańsku.

Port Gdańsk broni się przed kryzysem wzrostami w przeładunkach towarów masowych, jednak w I kwartale odnotował spadek przeładunków o 8,3 procent w stosunku do analogicznego okresu w roku ubiegłym. Również w Porcie Hamburg przeładunki w pierwszym kwartale 2020 wyniosły 31,9 miliona ton (–7,9 procent). Obroty kontenerowe osiągnęły poziom 2,2 miliona TEU (–6,6 procent). W Hamburgu najmniej dotknięty spadkiem był wolumen ładunków w relacji z zapleczem lądowym – czytamy na stronie Rynekinfrastruktury.pl.

Dobra sytuacja przeładunkowa w gdyńskim porcie wpisuje się w kontynuację sukcesów z 2019 roku, kiedy to notowano kolejne rekordy w przeładunkach, a łączna ilość przeładowanych towarów przekroczyła próg 24 mln ton. Dalsza poprawa wyników stanie się możliwa dzięki kluczowym inwestycjom, które będą realizowane w Porcie Gdynia. Mowa tu o budowie Portu Zewnętrznego przebudowie nabrzeży, pogłębieniu akwenów czy poprawie dostępu drogą kolejową.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...