19.05.2020 09:20 0 rp/KMP Sopot
Kryminalnym udało się zatrzymać 26-letniego mieszkańca Sopotu podejrzanego o rozbój, do którego doszło w marcu tego roku. Mężczyzna zaatakował wtedy 54-letniego mężczyznę, a następnie zabrał mu portfel z dokumentami, pieniądze i telefon. Drugi ze sprawców aktualnie przebywa w areszcie śledczym, gdzie odbywa karę pozbawienia wolności za inne przestępstwa.
W minionym tygodniu sopoccy kryminalni zatrzymali pierwszego ze sprawców rozboju. Był nim 26-letni mieszkaniec Sopotu, który zaraz po zatrzymaniu trafił do policyjnego aresztu.
– Na podstawie zebranych dowodów usłyszał on w prokuraturze zarzut rozboju, którego dokonał wspólnie ze swoim znajomym. Dodatkowo sąd na wniosek prokuratora zastosował wobec niego 3-miesięczny areszt tymczasowy – podkreślają trójmiejscy policjanci.
Do wspomnianego ataku na starszego mężczyznę doszło w marcu, w jednym z mieszkań na Kamiennym Potoku. Z ustaleń śledczych wynikało, że pokrzywdzony 54-latek spotkał dwóch znanych mu z widzenia mężczyzn w godzinach wieczornych. Zaproponowali mu nocleg i zaprosili do mieszkania.
– Tam cała trójka razem z innymi osobami spożywała alkohol. W pewnym momencie mężczyźni zaatakowali 54-latka w mieszkaniu. Sprawcy bijąc po całym ciele doprowadzili go do stanu bezbronności, a następnie zabrali mu wartościowe przedmioty, w tym m.in. portfel z dokumentami, pieniądze i telefon komórkowy – wspominają mundurowi.
Drugi ze sprawców nie na długo został anonimowy. Okazało się, że 38-letni mężczyzna od kwietnia br. przebywa w areszcie śledczym, gdzie odbywa zasądzony wyrok pozbawienia wolności za wcześniejsze przestępstwa. Wkrótce i on usłyszy zarzut rozboju, za który grozi mężczyznom do 12 lat pozbawienia wolności.