25.03.2020 15:20 2 rp/KWP Gdańsk
Policjanci gdańskiej drogówki zatrzymali 42-latka, który, jak się okazało, miał już wcześniej zatrzymane prawo jazdy. Za jazdę "na podwójnym gazie" kierowcy sportowego auta grożą dwa lat więzienia, wysoka grzywna oraz sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Być może do zatrzymania by nie doszło, gdyby nie czerwone kierunkowskazy w samochodzie…
W poniedziałek (23 marca) przed godziną 15:00 funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku zauważyli na al. Armii Krajowej chevroleta camaro. Oświetlenie wozu było niezgodne z obowiązującymi przepisami ruchu drogowego.
– Samochód miał czerwone kierunkowskazy i polskie tablice rejestracyjne – relacjonują mundurowi.
Podczas kontroli funkcjonariusze sprawdzili stan techniczny samochodu i po jej zakończeniu zatrzymali dowód rejestracyjny. Skontrolowano też dane 42-letniego mieszkańca powiatu kartuskiego w policyjnych zbiorach. Okazało się, że miał zatrzymane prawo jady za jazdę "na podwójnym gazie". Przy okazji tej kontroli policjanci również wyczuli od mężczyzny woń alkoholu.
– Przeprowadzone badanie alkomatem wykazało ponad pół promila alkoholu w organizmie kierowcy – dodają policjanci.
Mężczyzna został zatrzymany i wkrótce usłyszy zarzut kierowania samochodem pod wpływem alkoholu. Za to przestępstwo grozi kara dwóch lat więzienia, wysoka grzywna oraz sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.