29.09.2019 08:33 2 Kwt/mat. pras.
Tylko w ubiegłym roku na terenie województwa pomorskiego upadłość ogłosiło 35 firm, co stanowi 5,7 proc. wszystkich przedsiębiorstw, które zbankrutowały w Polsce w tym czasie.
Największa konkurencja panuje dziś przede wszystkim w handlu, przemyśle i budownictwie – to właśnie w tych trzech branżach działało aż 65 proc. firm, które zbankrutowały w ubiegłym roku.
Wśród największych rynkowych zagrożeń znajdują się wysokie koszty prowadzenia działalności, zatory płatnicze czy niekorzystne zmiany w prawie.
– Opóźnienia w płatnościach są problemem przede wszystkim w małych firmach, gdzie mogą nawet spowodować załamanie płynności finansowej. To z kolei często wywołuje efekt domina: bez należnych im pieniędzy, firmy same nie są w stanie spłacić swoich zobowiązań, powodując problemy kolejnych przedsiębiorstw – piszą autorzy raportu.

Mat. pras.
W 2019 r. nawet połowa przedsiębiorców czekała na płatność od kontrahenta ponad 60 dni, spora część z nich w ogóle nie podejmowała koniecznych kroków, aby uniknąć trudności.
– Co trzeci właściciel firmy deklaruje, że w ogóle nie weryfikuje kontrahentów. Najbardziej nieostrożne są osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą – tylko 4 na 10 upewnia się, że ich klient będzie w stanie zapłacić za produkt lub usługę – dodają autorzy raportu.
Więcej informacji na temat upadających firm w Polsce znajduje się w raporcie Aleo.com.

Mat. pras.