„Wieś sprawiedliwych” to wyjątkowy dokument, którego produkcji, przy wsparciu darczyńców, podjęło się Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie. Film ma opowiadać o bohaterskim epizodzie ze wsi Pomieczyno, związanym z Marszem Śmierci.
Mowa o wydarzeniach z przełomu stycznia i lutego 1945 roku, kiedy to przeprowadzono ewakuację obozu koncentracyjnego Stutthof. Jeńcy mieli w ciągu kilku dni dotrzeć pieszo do Lęborka. Wielu z nich poległo i spoczęło na cmentarzu w Rybnie.
– Film będzie opowiadał o nieznanych szerzej, znanych tylko bardzo lokalnie wydarzeniach, które miały miejsce na przełomie na przełomie stycznia i lutego 1945 roku w kaszubskiej wsi Pomieczyno, która znajduje się kilka kilometrów od Kartuz – podkreśla w zwiastunie produkcji jej autor, dziennikarz Tomasz Słomczyński.
Z dokumentu mamy dowiedzieć się o pomocy, jakiej udzielili mieszkańcy – bezinteresownie i nie zważając na własne życie – części uciekinierów z Marszu Śmierci.
Film, za którego produkcję odpowiada Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie, ma zostać zrealizowany kosztem 60 tys. zł, przy czym tylko połowę udało się pozyskać z Ministerstwa Kultury. Ruszyła internetowa zbiórka, której efektem ma być uzbieranie pozostałych funduszy.
Jeśli sumę uda się zebrać, to już w grudniu odbędzie się premiera „Wsi sprawiedliwych”, natomiast w przyszłym roku film ma być powszechnie dostępny na platformie YouTube.
Zbiórka znajduje się na tej stronie.