„Przestańcie dzielić Polskę, tylko zacznijcie ją wspólnie rozwijać. Przestańcie dbać o swoje interesy, tylko zacznijcie dbać o interesy nas, Polaków” – mówił podczas obrad Sejmu Dzieci i Młodzieży 17-letni wejherowianin – Mateusz Syposz.
„Posłowie Sejmu II RP. Ich losy i działalność w okresie II wojny światowej i okupacji” – to temat sobotniej (1 czerwca) sesji Sejmu, podczas której, jak co roku, z okazji Międzynarodowego Dnia Dziecka w ławach poselskich zasiadła młodzież. Wśród młodych posłów znaleźli się uczniowie wejherowskiego "Elektryka". Wszystko za sprawą zwycięstwa w konkursie – więcej na ten temat pisaliśmy tutaj.
Na początku swojego wystąpienia Mateusz Syposz stwierdził, że gdyby nie działalność posłów sejmu II RP w czasie okupacji, nie byłoby wolnej Polski i demokracji.
– Czy wszyscy to serce polskiej demokracji szanują? Czy szanują to miejsce przede wszystkim wszyscy posłowie III RP? Po ostatnich wydarzeniach w tym miejscu – ciężko to stwierdzić. Niektórzy w tym miejscu plują na siebie czy wyzywają się nawzajem. Tak nie powinno być. Zastanawiam się, czy ci wszyscy posłowie III RP nie powinni dzisiaj przyjść i zobaczyć, jak powinny wyglądać obrady sejmu – mówił podczas swojego wystąpienia wejherowianin.
Oprócz tego wskazywał na podziały partyjne, a także na to, że polityka dzieli kraj, rodziny, przyjaciół i pracowników.
Pełne, ponad dwuminutowe wystąpienie wejherowianina można obejrzeć poniżej.
Sejm Dzieci i Młodzieży to przedsięwzięcie edukacyjne, które ma kształtować postawy obywatelskie, szerzyć wśród młodzieży wiedzę o zasadach funkcjonowania polskiego Sejmu i demokracji parlamentarnej, a także aktywizować młodych ludzi do działania na rzecz ich środowisk lokalnych. Projekt realizuje Kancelaria Sejmu RP we współpracy z Instytutem Pamięci Narodowej, Ministerstwem Edukacji Narodowej oraz Ośrodkiem Rozwoju Edukacji.