17.05.2019 11:00 0 mike/UM Rumia
Mieszkańcy Rumi, a dokładniej – parafianie z kościoła pw. św. Józefa i św. Judy Tadeusza wraz z anonimowym darczyńcą – wybudowali i wyposażyli szkołę podstawową dla około 500 dzieci w Nigerii. Ponadto objęli programem pomocy stypendialnej 58 najuboższych uczniów. Rumianie zaangażowali się także we wsparcie mieszkańców Sudanu Południowego, jednego z najbiedniejszych państw świata.
Budowa nowej szkoły dla dzieci z miejscowości Uyo trwała niespełna dwa lata. Ostatecznie udało się zarówno wznieść sam budynek, wyposażyć sale lekcyjne, zakupić agregat czy meble biurowe. Do Nigerii dotarły też setki paczek z przedmiotami codziennego użytku. A to wszystko dzięki hojności i życzliwości mieszkańców Rumi.
W inicjatywę niesienia pomocy małym Nigeryjczykom jest zaangażowany ks. prał. Tadeusz Gut, proboszcz parafii na Zagórzu od 1984 roku. Działania w Afryce koordynuje misjonarka Elżbieta Blok. W liście do proboszcza opisała efekty wspólnej akcji.
– Szkoła jest cudowna, pięknie wymalowana, elewacja zrobiona, agregat podłączony, mamy światło, wiatraki, prąd i nawet w moim biurze jest klimatyzacja. Co za luksus! – opisuje siostra Elżbieta Blok. – W klasach nowe ławki, biurka dla nauczycieli, szafy i tablice. W sali mamy nagłośnienie, duży ekran i projektor, dzieci oglądają filmy i różne programy edukacyjne. Jest super! – dodaje.
Fot. UM Rumia
Fot. UM Rumia
Fot. UM Rumia
Fot. UM Rumia
Fot. UM Rumia
Fot. UM Rumia
Nic dziwnego, że szkoła stała się bardzo popularna w okolicy. Niestety, nie dla wszystkich chętnych wystarcza w niej miejsca. W podziękowaniu za okazaną pomoc gmach placówki został nazwany imieniem ks. prał. Tadeusza Guta.
– To jednak niejedyne działania, których podjęli się mieszkańcy Rumi, by wspomóc Afrykanów. Od września 2018 roku wspierają finansowo obóz dla uchodźców w Juba, w Sudanie Południowym – państwie, które w 2011 roku odłączyło się od Sudanu i jest obecnie jednym z najbiedniejszych krajów świata. W ubiegłym roku ksiądz proboszcz Tadeusz Gut rozpoczął współpracę z pochodzącym z Rumi misjonarzem – księdzem Waldemarem Jonatowskim, obecnie pracującym w Sudanie Południowym. Dzięki systematycznym zbiórkom pieniędzy, duchowny m.in. zakupił żywność dla głodujących mieszkańców obozu (jest ich około 10 tysięcy), zorganizował półkolonie dla kilkuset dzieci, wyposażył szkołę zawodową w niezbędny do nauki sprzęt, a także nabył zbiornik na wodę pitną – informuje Urząd Miasta Rumi.
Fot. UM Rumia
Fot. UM Rumia
Fot. UM Rumia
Fot. UM Rumia
Fot. UM Rumia