20.11.2018 11:50 1 mike/KMP Sopot
Metoda oszustw „na policjanta” nadal cieszy się sporą popularnością wśród przestępców, którzy podejmują próby wyłudzeń pieniędzy od osób w starszym wieku. Pocieszać może fakt, że coraz częściej są one skazane na niepowodzenie. Niemniej funkcjonariusze apelują o ostrożność.
Zaledwie pięć dni temu informowaliśmy o 74-letniej gdańszczance, która straciła swój majątek przez oszustów działających metodą „na policjanta”. Okazuje się, że tego typu praktyki nadal są powszechne w środowisku przestępczym. Oszuści, wykorzystując łatwowierność osób w starszym wieku, a często również ich niewiedzę, nie mają skrupułów, by nękać seniorów.
Pocieszać może fakt, że rośnie świadomość w zakresie oszustw „na policjanta”. Przykładem mogą być wydarzenia z poniedziałku (19 listopada). Co najmniej siedmiu seniorów odebrało telefony od rzekomej funkcjonariuszki Centralnego Biura Śledczego Policji. Na szczęście, żaden z nich nie dał się oszukać.
– Fałszywa funkcjonariuszka, dzwoniąc na numery stacjonarne mieszkańców, informowała, że hakerzy chcą włamać się na ich konta bankowe, a następnie wypytywała o nazwę banku, zgromadzone oszczędności oraz dane osobowe. W jednym przypadku, dla uwiarygodnienia swoich słów, kobieta poleciła seniorce bez rozłączenia się zadzwonić na numer alarmowy 997 lub 112, gdzie kolejna oszustka potwierdziła jej, że dzwoniąca do niej kobieta jest policjantką. Czujni seniorzy zorientowali się, że są to próby oszustw i zakończyli rozmowy z oszustkami. O wszystkim też powiadomili prawdziwych policjantów – informują funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.
Policjanci apelują o ostrożność w kontaktach z obcymi i przypominają, że nigdy nie informują o prowadzonych sprawach telefonicznie. Zwracają się też z apelem do osób młodych, aby uczulili seniorów na działania oszustów, którzy, wykorzystując ich życzliwość, mogą po prostu wyłudzić od nich pieniądze.
Źródło: KMP Sopot