29.10.2018 11:55 0 mike

Zatrzymano podejrzanego o próbę gwałtu w Gdyni

Fot. KMP Gdynia/

W miniony piątek (26 października) policjanci z gdyńskiej komendy miejskiej zatrzymali 28-letniego obywatela Ukrainy, który jest podejrzany o usiłowanie dokonania gwałtu w Gdyni. Przyznał, że zaczepił pokrzywdzoną, ponieważ "chciał ją poznać". Mężczyzna został tymczasowo aresztowany, grozi mu do 12 lat więzienia.

Przypomnijmy – w piątek (12 października) na gdyńskim Oksywiu doszło do próby gwałtu. O zdarzeniu poinformowała sama napadnięta, wykorzystując media społecznościowe. W międzyczasie okazało się, że tego samego dnia doszło do innej napaści na tle seksualnym, tym razem na Chyloni. Policja jednak nie łączy tych dwóch zdarzeń. Relację jednej z pokrzywdzonych zamieściliśmy tutaj.

Do zgwałcenia nie doszło, bowiem kobieta podjęła czynności obronne. Przesłuchany w charakterze podejrzanego nie zaprzeczył, że zaczepił pokrzywdzoną. Wyjaśnił, że chciał ją poznać – informuje Prokuratura Okręgowa w Gdańsku.

Policjanci z gdyńskiej komendy zaznaczają, że zatrzymany 28-latek jest podejrzewany o napaść na Oksywiu. Do zatrzymania doszło w miniony piątek na terenie lotniska w Gdańsku, tuż po przylocie podejrzanego z zagranicy.

Policjanci pracowali intensywnie nad sprawą od momentu złożenia zawiadomienia przez pokrzywdzoną. W trakcie wykonywania czynności mundurowi zabezpieczyli monitoring, na którym został zarejestrowany mężczyzna mający związek z tym przestępstwem. Jego wizerunek został przekazany do publicznej wiadomości – informuje kom. Krzysztof Kuśmierczyk, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.

I właśnie upublicznienie wizerunku mogło się okazać kluczowe dla sprawy. Mężczyzna został bardzo szybko rozpoznany.

Fot. KMP Gdynia/archiwum

Już po pierwszym dniu publikacji wizerunku otrzymaliśmy informację, na podstawie której wytypowaliśmy mężczyznę zarejestrowanego na monitoringu – potwierdza Krzysztof Kuśmierczyk.

Mężczyzna mieszkał na Pomorzu, jest obywatelem Ukrainy. Usłyszał już zarzuty napaści na tle seksualnym, za co grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...