Do nietypowej i bulwersującej kradzieży doszło w jednym z gdańskich kościołów. Dwóch mężczyzn ukradło zabytkowe tabernakulum. Jak sami przyznali po zatrzymaniu, zamierzali sprzedać jego metalowe elementy na złom. Odzyskany element wrócił do świątyni, a sprawcy zostali zatrzymani. Grozi im od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia.
Do kradzieży zabytkowego tabernakulum doszło w ubiegłą niedzielę (12 sierpnia), około godziny 8:30. Jak ustalili śledczy, na czas prowadzenia prac remontowych przedwojenny element ołtarza został zdemontowany i wyniesiony na zewnątrz świątyni. Zapewne to skłoniło dwóch sprawców do przestępstwa. Tabernakulum stało się dla nich łatwym łupem. Niezbyt długo się jednak nim cieszyli.
– Sprawą od razu zajęli się kryminalni, którzy dokładnie sprawdzili miejsce kradzieży oraz jego okolice. Rozmawiali z wieloma osobami, poszukując świadków tego zdarzenia. W trakcie swojej pracy funkcjonariusze zdobyli i zabezpieczyli monitoring, a następnie dokładnie przeanalizowali jego zapis. Kryminalni szybko ustalili rysopisy sprawców i zaczęli ich szukać. Jeszcze tego samego dnia zatrzymali przy ul. Biskupiej dwóch mężczyzn odpowiedzialnych za kradzież zabytkowego tabernakulum – informują funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Fot. KWP Gdańsk
Fot. KWP Gdańsk
Jednym ze sprawców okazał się 65-letni mieszkaniec Gdańska, a drugim – 66-latek bez stałego miejsca zamieszkania. Kryminalnym udało się odzyskać tabernakulum. Sprawcy porzucili je na ulicy Kartuskiej. Skradzioną część ołtarza przekazano proboszczowi.