15.05.2018 14:50 1 mike
Wczoraj wieczorem (14 maja) funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni otrzymali zgłoszenie o zwłokach dryfujących w pobliżu Nabrzeża Śląskiego. Mimo zaawansowanego rozkładu ciała, ustalono, że denatem jest 21-letni gdynianin Jakub S. Mężczyzny od miesiąca poszukiwali policja, znajomi i rodzina.
Przypomnijmy – Jakub S. był widziany po raz ostatni w nocy z 14 na 15 kwietnia 2018 roku, w jednym z lokali w centrum Gdyni. Od tego czasu zaginął po nim ślad, a policja poprosiła media o pomoc w poszukiwaniach. Stosowny komunikat opublikowaliśmy również na naszym portalu.
We wtorek (15 maja) siostra mężczyzny, która prowadziła na własną rękę poszukiwania, poinformowała, że policja znalazła jego zwłoki. Wprawdzie leżały one w wodzie co najmniej kilkanaście dni, ale udało się je zidentyfikować, ponieważ w ubraniu denata odnaleziono dokumenty potwierdzające tożsamość.
Ciało mężczyzny zostało przewiezione do Gdańska, gdzie biegli z Zakładu Medycyny Sądowej będą ustalać, jakie były przyczyny jego śmierci. Ze wstępnych ustaleń wynika, że do tragedii nie przyczyniły się osoby trzecie. Być może mężczyzna utonął wskutek nieszczęśliwego wypadku.