05.12.2017 15:36 1 Redakcja/KMP Gdańsk
Aż siedem zarzutów usłyszał 34-letni mężczyzna, który na motocyklu – pod wpływem narkotyków, z siekierą w ręku – uciekał przed policjantami. Wcześniej groził pozbawieniem życia członkom swojej rodziny. Krewki motocyklista został aresztowany i najbliższe miesiące spędzi za kratkami.
Zgłoszenie w tej sprawie oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku otrzymał w sobotę (2 grudnia) około godziny 11:00. Wówczas w jednej z kamienic na terenie miasta mężczyzna – prawdopodobnie będący pod wpływem narkotyków – groził pozbawieniem życia członkom swojej rodziny. Pod wskazany adres od razu wysłano patrol.
Gdy policjanci przybyli na miejsce, zauważyli motocyklistę z siekierą, który na ich widok chciał uciec. Jednak szybko się przewrócił i kontynuował ucieczkę pieszo, porzucając niebezpieczne narzędzie. Nie udało mu się oddalić zbyt daleko – po krótkim pościgu został obezwładniony i doprowadzony do radiowozu. Szybko się okazało, że jest to sprawca gróźb karalnych, którego dotyczyło zgłoszenie. Nie było to zresztą jedyne przestępstwo przypisywane 34-latkowi.
Źródło: KMP Gdańsk
– Kierował motocyklem pod wpływem narkotyków oraz wbrew orzeczonemu zakazowi sądowemu. Po sprawdzeniu tożsamości mężczyzny w policyjnej bazie danych okazało się, że 34-latek jest poszukiwany przez sąd w celu obycia kary pozbawienia wolności za kierowanie samochodem pod wpływem środków odurzających, a podczas przeszukania policjanci znaleźli przy nim ukradziony telefon – informują funkcjonariusze z Gdańska.
Łącznie zatrzymany usłyszał siedem zarzutów. Sąd przychylił się do wniosku o tymczasowe aresztowanie 34-latka. Za kierowanie gróźb karalnych oraz kierowania pojazdem pod wpływem narkotyków grozi do dwóch lat pozbawienia wolności, a za niestosowanie się do zakazu orzeczonego przez sąd – do trzech lat więzienia.