31.10.2017 14:00 17 Redakcja

Zbierasz gałązki na stroik? Możesz zapłacić nawet 500 złotych

KPP Puck

Policjanci z Pucka wspólnie ze strażą leśną patrolują lasy i prowadzące do nich drogi. Mundurowi wypatrują tam osób zbierających gałęzie drzew iglastych, które często są używane do stroików przygotowywanych na Wszystkich Świętych. Jak przypominają funkcjonariusze, każda osoba dokonująca takiej kradzieży musi liczyć się z mandatem w wysokości do 500 złotych.

Do końca października leśnicy i policjanci prowadzą akcję „Stroisz-17”. Tradycja zdobienia grobów wiązankami na bazie stroiszu jodłowego ma szkodliwe konsekwencje dla lasu. Duża część oferowanych na przycmentarnych stoiskach gałązek jodłowych pozyskiwana jest nielegalnie – informuje sierż. szt. Łukasz Brzeziński, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pucku.

Jak podkreślają mundurowi, szczególnie teraz, przed dniem Wszystkich Świętych, proceder kradzieży stroiszu przybiera na sile. Drugi szczyt wzmożonej aktywności złodziei przypada na okres przed Bożym Narodzeniem.

Złodzieje stroiszu niszczą przede wszystkim młode jodełki, często ogołacając je z niemal wszystkich gałązek. Tak uszkodzone drzewko w najlepszym razie będzie się regenerować przez kilka sezonów, a często nawet obumiera – wyjaśnia oficer prasowy.

KPP Puck KPP Puck

Wspólne działania policjantów oraz strażników leśnych mają zapobiegać kradzieży gałęzi drzew iglastych z lasów wykorzystywanych do robienia stroików na groby. Patrole można napotkać przede wszystkim w lasach, funkcjonariusze sprawdzają również drogi wyjazdowe, kontrolując pojazdy. Działania zakończą się 1 listopada i zostaną powtórzone przed grudniowymi świętami.

Za kradzież gałęzi z lasu grozi grzywna w wysokości do 500 złotych. Mandaty mogą wystawiać zarówno policjanci, jak również funkcjonariusze straży leśnej.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...