Nie był to szczęśliwy powrót na własna murawę. Porażką 0-2 rozpoczęli sezon na własnym boisku piłkarze Gryfa Wejherowo. Po dwóch kolejkach znajdują się w dole tabeli.
Żółto-czarnym nie udało się zdobyć żadnego punktu w starciu z beniaminkiem. Wejherowianie ponieśli porażkę 0:2 z GKS 1962 Jastrzębie po bramkach Szczepana i Jadacha.
– Zasłużone zwycięstwo Jastrzębia – skomentował Piotr Rzepka, trener Gryfa Wejherowo. - Chcieliśmy się zaprezentować naszej publiczności z jak najlepszej strony, to się odwróciło przeciwko nam. Zabrakło spokoju pod bramką przeciwnika. Będziemy dalej pracować, trzeba wszystko przeanalizować i ochłonąć.
Po dwóch kolejkach rozgrywek drugiej ligi Gryf Wejherowo znajduje się na 14. pozycji w tabeli z jednym punktem na koncie. Za tydzień zespół zagra w Pruszkowie z tamtejszym Zniczem.
GRYF: 12. Wiesław Ferra – 7. Paweł Brzuzy, 21. Marcin Banaszak, 15. Piotr Kołc, 11. Mateusz Goerke – 17. Mikołaj Gabor (78, 19. Maciej Koszałka), 4. Łukasz Nadolski, 10. Jacek Wicon, 22. Piotr Łysiak, 14. Rafał Maciejewski – 9. Krzysztof Wicki.
GKS 1962: 1. Grzegorz Drazik – 16. Dominik Kulawiak, 3. Kacper Kawula, 17. Kamil Szymura, 5. Dawid Weis (76, 11. Dominik Szczęch) – 21. Bartosz Semeniuk (76, 27. Oskar Mazurkiewicz), 13. Tomasz Musioł (71, 19. Marcin Ruda), 20. Damian Tront, 10. Farid Ali (61, 22. Krzysztof Gancarczyk) – 8. Kamil Jadach, 15. Daniel Szczepan.