19.06.2017 15:36 0 Redakcja
W niedzielny wieczór gdańscy policjanci zatrzymali do kontroli drogowej volkswagena polo, samochód miał pękniętą oponę. Okazało się, że za kierownicą siedzi pijany 15-latek. Młody gdańszczanin miał blisko 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
Do zdarzenia doszło w niedzielę (18 czerwca) około godziny 22:00, wówczas gdańscy policjanci otrzymali zgłoszenie, z którego wynikało, że ulicą Baczyńskiego jedzie volkswagen polo z pękniętą oponą.
Podczas rozmowy z 15-latkiem mundurowi wyczuli od niego wyraźną woń alkoholu, dlatego na miejsce został wezwany ojciec nastolatka, w obecności którego przeprowadzono badanie trzeźwości jego syna.
Osobie, która pożyczyła 15-latkowi samochód, grozi grzywna w wysokości do 5 tysięcy złotych. Natomiast rozpijanie małoletniego poprzez dostarczenie mu alkoholu to przestępstwo, za które grozi do 2 lat pozbawienia wolności.
Konsekwencje prawne poniesie również nastoletni kierowca, odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. O jego losie zadecyduje sąd rodzinny.