Pięciu młodych mężczyzn zostało zatrzymanych przez pucką policję w związku z pobiciem 38-latka. Jeden ze sprawców groził poszkodowanemu przedmiotem przypominającym broń palną.
- W niedzielę nad ranem do dyżurnego policji zgłosił się 38-latek, który poinformował, że na jednej z ulic w Pucku został pobity przez młodych mężczyzn, a jeden z nich miał trzymać w ręce pistolet, którym groził mężczyźnie. Wskutek ataku poszkodowany odniósł obrażenia głowy i ręki - informuje policja.
Sprawą zajęli się puccy kryminalni, którzy bazując na rysopisach, rozpoczęli poszukiwania napastników. Jeszcze tego samego dnia mundurowi zatrzymali pięciu młodych mężczyzn w wieku od 17 do 33 lat, wszyscy są mieszkańcami Pucka.
- Cała piątka ukrywała się na terenie Pucka w mieszkaniu jednego z podejrzanych, mężczyźni się w nim zabarykadowali. Ze względu na prawdopodobieństwo posiadania broni palnej i nieotwieranie drzwi na wezwanie, policjanci siłą weszli do mieszkania, wyważając drzwi. Natychmiast po wejściu funkcjonariuszy podejrzani zostali obezwładnieni i zatrzymani - dodaje policja.
W mieszkaniu mundurowi znaleźli między innymi imitację broni palnej oraz marihuanę. Zabezpieczony pistolet i narkotyki trafiły do dalszych badań, a mężczyźni do policyjnego aresztu. Kryminalni ustalili także okoliczności całego zdarzenia.
- W niedzielę nad ranem w jednym z lokali w Pucku doszło do kłótni pomiędzy 19- i 38-latkiem. W wyniku zajścia młodszy z mężczyzn zadzwonił po swoich znajomych, którzy przybyli na miejsce taksówką. Właśnie wtedy cała piątka zaatakowała 38-latka. Gdy sprawcy przewrócili poszkodowanego na ziemię, zaczęli go kopać i uderzać pięściami po całym ciele - relacjonuje policja.
Śledczy przedstawili dwóm 19-latkom i 33-latkowi zarzuty pobicia. Dodatkowo jednemu z 19-latków przedstawiono zarzut związany z grożeniem pokrzywdzonemu przedmiotem przypominającym broń palną, a kolejny 19-latek usłyszał zarzut posiadania narkotyków. Za pobicie i groźby karalne grozi do 3 lat pozbawienia wolności.