22.02.2017 12:42 0 (PAP) aks/ bos/
W Urzędzie Miejskim w Gdańsku otwarto w poniedziałek bar, który zatrudnia m.in. wychowanków domów dziecka. Bar prowadzi Gdańska Fundacja Innowacji Społecznej. Wyremontowane pomieszczenia przekazało na bardzo preferencyjnych warunkach, miasto.
W barze, który nazwano "Centrala" zatrudnionych jest dziesięć osób, z czego cztery to podopieczni Domów dla Dzieci prowadzonych przez Gdańską Fundację Innowacji Społecznej (GFIS). "Wychowankowie naszych placówek opuszczający pieczę zastępczą dostaną w barze pierwszą w życiu pracę. Odbywając staże lub praktyki zdobędą doświadczenie" – powiedziała PAP Marianna Sitek-Wróblewska z zarządu GFIS.
Wychowankowie placówek GFIS pracować będą w barze pod okiem osób mających duże doświadczenie w prowadzeniu lokali gastronomicznych. Jak wyjaśniła Sitek-Wróblewska, po odbyciu takiej praktyki młodzi ludzie będą mieli większe szanse na znalezienie pracy.
"Cieszymy się, że jest to bar powiązany z ekonomią społeczną, z projektami prospołecznymi, wspieraniem startu w życie dorosłe wychowanków rodzinnych domów dziecka. To taki przykład, że można prowadzić biznes z dodatnim wynikiem a jednocześnie realizować cele społeczne. Gdańsk chce wspierać ekonomię społeczną, chce pokazać, że można budować kapitalizm z ludzką twarzą" – mówił podczas otwarcia baru prezydent Gdańska Paweł Adamowicz.
Bar znajduje się w piwnicy gdańskiego magistratu. Został wyremontowany przez samorząd (koszt prac to 788 tys. zł) i przekazany GFIS w bezpłatne użytkowanie na 10 lat. Fundacja nie płaci dzierżawy, pokrywa jednak wszystkie inne koszty utrzymania lokalu. GFIS sam wyposażył i urządził lokal: 186 tys. zł na ten cel fundacja pozyskała w formie grantów i innego wsparcia z kilku firm oraz fundacji, część środków Fundacja wypracowała też sama w ramach innych swoich przedsięwzięć.
Gdańska Fundacja Innowacji Społecznej prowadzi w Gdańsku i w Gdyni sześć niewielkich placówek o nazwie Domy dla Dzieci. W każdej z tych placówek mieszka czternaścioro dzieci, które - w myśl zasad wprowadzonych przez założycieli Fundacji, w trakcie pobytu w nich uczą się podstawowych życiowych umiejętności: pomagają w opiece nad domem, samodzielnie przygotowują posiłki, dysponują też częścią domowego budżetu.
"Dzieci, które dorastają w naszych domach napotykają na wielki problem na rynku pracy" – powiedział PAP Piotr Wróblewski, który także zasiada w zarządzie GFIS.
Wróblewski wyjaśnił, że badania przeprowadzone przez Fundację pokazały, że ponad 70 procent wychowanków domów dziecka po ich opuszczeniu nie może znaleźć stałego zajęcia. "Postanowiliśmy w którymś momencie sami podjąć to wyzwanie" – powiedział PAP Wróblewski przypominając, że Fundacja prowadzi już jedną kawiarnię a także trzygwiazdkowy hotel i w obu placówkach zatrudnia wychowanków swoich placówek.
Kawiarnię pod nazwą Kuźnia GFIS utworzyła na terenie gdańskiej dzielnicy Orunia cztery lata temu. W 2015 r. GFIS uruchomił też trzygwiazdkowy Hotel So Stay – pierwszy w Polsce hotel odpowiedzialny społecznie, zysk jest reinwestowany w edukację młodzieży. Pracuje tu 10 podopiecznych Domów dla dziecka; niektórzy znaleźli już pracę poza hotelem.
Od 2010 r. GFIS prowadzi też na gdańskiej Oruni Dom Sąsiedzki "Gościnna Przystań". W Domu tym odbywają się różnego typu spotkania i imprezy organizowane z myślą o różnych środowiskach i grupach. Działa tam m.in. Klub Malucha, świetlica środowiskowa, Klub Młodych oraz Klub Seniora. Organizowane są grupy samopomocowe i różnego rodzaju warsztaty, działa też bezpłatna kafejka internetowa.
09:33
Kierowcy podróżujący w tej chwili ulicą Rzeźnicką w Wejherowie muszą nieco uzbroić się w cierpliwość. Podobnie wygląda sytuacja na ulicy Puckiej na przejeździe kolejowym.
Korkuje się też ulica Graniczna przy wyjeździe na ulicę Przemysłową. Zator widać również na ulicy Roszczynialskiego przy śmiechowskim cmentarzu.
Natomiast przez główne arterie Małego Trójmiasta powinniśmy przejechać bez większych trudności. Rozluźnił się również ruch na ulicy Hutniczej. Kierowcy korzystający z Obwodnicy Trójmiasta w kierunku Gdańska w korku mogą stanąć w okolicy estakady Kwiatkowskiego.
07:59
W zatorze mogą utknąć kierowcy na ulicy Rzeźnickiej w Wejherowie. Wolniej możemy też pojechać ulica Chopina w kierunku wyjazdu na byłą drogą krajową szóstkę.
Korkuje się też ulica Przemysłowa przy rondzie Solidarności.
W Redzie możemy wolniej pojechać ulicą Pucką w kierunku wyjazdu na ulicę Gdańską. Przez Małe Trójmiasto powinniśmy przejechać bez większych trudności. O tej porze kierowcy muszą większą cierpliwością wykazać na na ulicy Hutniczej łączącej Rumię z Redą.
Jeżeli chodzi o Obwodnicę Trójmiasta w okolicy estakady Kwiatkowskiego tworzy się korek. Spokojny ruch jest na Trasie Kaszubskiej.
09:15
Większy ruch jest teraz na ulicy Sobieskiego i Batalionu Morskiego. Nieco korkuje się ulica Rzeźnicka i Pucka. Nogę z gazu zdjąć muszą się też kierowcy poruszający się ulicą Chopina i Orzeszkowej. Bardzo spokojnie jest teraz na byłej szóstce zarówno w stronę Lęborka i Gdyni. Kierowcy zwolnić będą musieli jedynie w okolicy budowy węzła Zryw, ale do tej sytuacji będziemy musieli na jakiś czas się przyzwyczaić.
09:26
Spokoju życzymy kierowcom, którzy przemieszczać się będą o tej porze ulicami Dworcową, Świętego Jana i Strzelcką w Wejherowie. W tych miejscach przez miasto pojedziemy nieco wolniej.
Luźniej zrobiło się na gościcińskej górce. Podobnie większych trudności w przejeździe nie powinno być przez Redę oraz Rumię. Niewielkiego zatoru kierowcy mogą spodziewać się na ulicy Hutniczej w Gdyni. Jeżeli mowa o tym mieście, to trójmiejska obwodnica jest przejezdna. Jedynie w okolicy zjazdu na estakadę Kwiatkowskiego sąinformacje o prowadzonych robotach budowlanych.
Problemów z dużym natężeniem ruchu nie widać na Trasie Kaszubskiej.
08:33
Nogę z gazu zdejmą kierowcy na ulicy Sobieskiego w Wejherowie. Wolniej pojedziemy też ulicą Przemysłową. W Wejherowie warto też omijać przejazd kolejowy przy ulicy Sienkiewicza.
Spore natężenie ruchu jest również na ulicy Zamostnej w Bolszewie przy wyjeździe na byłą krajówkę. Kierowcy muszą też uzbroić się w cierpliwość na gościcińskiej górce.
Przez główną arterię Redy i Rumi powinniśmy przejechać spokojnie. Jeżeli w Rumi wjedziemy na ulicę Hutniczą możemy spodziewać się stania w korku.
Obwodnica Trójmiejska i Trasa Kaszubska są przejezdne.