17.01.2017 14:35 0 Redakcja
Wybił szybę, a następnie wyłamał drzwi – w ten sposób 34-latek dostał się do zakładu kominiarskiego w Pucku. Stamtąd złodziej ukradł między innymi pieniądze oraz kluczyki do samochodu, którym po chwili odjechał. Straty wyceniono na blisko 30 tysięcy złotych.
Sprawca ukradł pieniądze, sprzęt elektryczny oraz kluczyki do golfa, którym po chwili odjechał z miejsca zdarzenia. Kryminalni powiązali ze sprawą 34-letniego mieszkańca Pucka, kilka godzin później mężczyzna został zatrzymany.
W sobotę (14 stycznia) sąd zastosował wobec 34-latka trzymiesięczny areszt. Obecnie policjanci sprawdzają, czy mężczyzna nie ma na swoim koncie innych włamań. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.