30.09.2016 11:38 0 Dariusz Jankowski, rzecznik prasowy KS Tytani
Czy Tytani przywiozą punkty z Ostródy?
Szczypiorniści z Wejherowa udadzą się do Ostródy, gdzie w najbliższą niedzielę zmierzą się z kolejnym beniaminkiem ligi – miejscowym Orkanem. Rywale, w swoim pierwszym meczu, zdecydowanie wygrali z Samborem Tczew 34:24 i pokazali, że są bardzo silnym zespołem w lidze. Goście przed sezonem wzmocnili się kilkoma wartościowymi graczami jak choćby: Szymon Hegier, Piotr Nowak, czy Marcin Prorok, który ma za sobą występy na parkietach lig niemieckich i polskich, dlatego zdaniem szkoleniowca żółto – czerwonych Pawła Paździochy nie będzie to łatwe spotkanie.
- Mam nadzieję, że wygramy ten mecz. Rywal, choć jest beniaminkiem to na pewno jest z tzw "górnej półki" ligi. Wiemy, że mocno się wzmocnił i wygrał pierwsze spotkanie różnicą dziesięciu bramek. Oczywiście jedziemy do Ostródy po zwycięstwo, a wiem, że chłopaków stać na nie. W ostatnim meczu, bardzo dobrze spisała się młodzież i mam nadzieję, że w niedzielę zagra na podobnym poziomie - mówi trener Tytanów Paweł Paździocha.
Jak silną drużyną jest Orkan, Tytani przekonali się w przedsezonowym turnieju, kiedy to ulegli rywalowi 23:37.
- Pamiętam ten mecz doskonale, porażka była bolesna, na usprawiedliwienie zespołu mogę dodać, że tam grała głównie młodzież. Tym razem nie możemy popełnić tylu błędów i zagrać bardziej skoncentrowanie. Musimy jeszcze poukładać wszystko w obronie, bo w meczu z Toruniem wyglądało to różnie - dodaje Paździocha.
Po pierwszej kolejce obydwa zespoły mają po dwa punkty i zajmują trzecie (Orkan) oraz piąte (Tytani) miejsce w lidze.