Triumfem załogi z Wejherowa zakończyły się VII Regaty „TrójCup" 2016. Rumia – ubiegłoroczny zwycięzca – uplasowała się na piątym miejscu.
„TrójCup” jest sposobem na promowanie Małego Trójmiasta Kaszubskiego przez żeglarstwo. Regaty rozegrano na wodach Zatoki Gdańskiej. Zawodnicy rywalizowali na jachtach typu Delphia 40. W szranki stanęło siedem załóg. Byli to reprezentanci Rumi, Redy, Wejherowa, Gdyni, Gdańska, Jastarni i Helu.
Zwycięstwo wywalczyła ekipa wejherowska, która we wszystkich siedmiu edycjach regat w sumie wygrywała czterokrotnie. W ubiegłym roku przechodni puchar zdobyła Rumia. Tym razem panująca podczas zawodów flauta najwyraźniej nie była sprzymierzeńcem zeszłorocznych triumfatorów. Rumskiej załodze na czele z Łukaszem Drozdowskim – sternikiem, Beatą Ławrukajtis – radną i Ryszardem Grychtołem, sekretarzem miasta, udało się zająć piątą lokatę.
W sumie odbyły się dwa biegi. Jeden na trasie Gdynia-Sopot. Kolejny, zaplanowany na trasie Sopot-Jastarnia, nie odbył się. Jachty przepłynęły na silnikach do Jastarni, gdzie żeglarze przenocowali. W niedzielę odbył się bieg z Jastarni do Gdyni. Jednak warunki atmosferyczne drugiego dnia regat były niewiele lepsze, niż poprzedniego. Tym razem jednak Rumia dopłynęła na trzecim miejscu, by w łącznej klasyfikacji zakończyć zawody z piątą lokatą.