Remisem 28:28 zakończyło się wyjazdowe spotkanie Tytanów Wejherowo z byłym już liderem tabeli GKS Żukowo.
Początek spotkania to ostre wejście drużyny GKS-u i prowadzenie 3:1. Potem do głosu doszli Tytani, którzy dzięki celnym trafieniom Kożanowskiego oraz Bartosia prowadzili 8:10. W końcówce pierwszej połowy Wejherowianie przeprowadzili jeszcze mocniejszy zryw i dzięki czterem strzelonym bramkom, a jednej straconej, prowadzili do przerwy 16:12.
Druga część spotkania to przede wszystkim ostra walka. Goście, musieli to spotkanie wygrać, żeby utrzymać pierwsze miejsce w lidze, Tytani natomiast skutecznie im w tym przeszkadzali. Wynik do 40 minuty był remisowy (19:19), wtedy to czerwoną kartką został ukarany Piotr Jankowski. Żółto – czerwoni, jakby poirytowani całą sytuacją, przycisnęli rywala i w ciągu sześciu minut strzelili pięć bramek, tracąc zaledwie jedną (24:20). Rywal jednak zdołał narzucić swoje tempo gry i systematycznie odrabiał straty. W 53 minucie kolejną czerwoną kartkę otrzymał zawodnik z Wejherowa, tym razem Maciej Lewicki, a przeciwnik, dzięki bramce trafionej z karnego, i kolejnych z kontrataków wysunął się na prowadzenie (28:26). Kiedy to do końca zostały niecałe dwie minuty, Tytani, jakby nie godząc się z wynikiem, przeprowadzili skuteczne dwie kontry. Najpierw do bramki trafił niezawodny Bartoś ( 12 bramek ), a remis przypieczętował Robert Wicon. Tym samym Żukowo straciło w tym sezonie pierwsze punkty grając na własnym terenie. Szczypiorniści z Wejherowa natomiast, udanie zrewanżowali się za porażkę z ubiegłego roku.
Po meczu, trener Tytanów, Paweł Paździocha był bardzo dumny z gry swoich podopiecznych …
Bramkarz Tytanów – Szymon Chołcha:
Bramki dla żółto – czerwonych zdobywali: Bartoś (12), Kożanowski (4), Lanc (3), Wicon, Brzeski, Lewicki (2), Przymanowski, P. Jankowski, M. Wicki (1).
Tytani dzięki remisowi, mają na koncie 28 punktów i zajmują szóste miejsce. Do piątej Gwardii Koszalin tracą zaledwie dwa oczka.