07.01.2016 10:35 0 Redakcja

Kolejne Nordowe Morsowanie za nami

Morsy, już po raz kolejny w tym roku, wskoczyły do lodowatej wody. Minus piętnaście stopni Celsjusza, woda o temperaturze zaledwie dwóch stopni, brak wiatru i gorąca atmosfera - tak wyglądało ostatnie Nordowe Morsowanie we Władysławowie.

Im zimniej tym lepiej - to ich pierwsza zasada.

  • Bardzo dobra pogoda. Wchodząc do wody mamy wrażenie, że jest ona ciepła, bo temperatura wody obecnie jest wyższa niż temperatura powietrza - tłumaczy Krzysztof Gruchała, prezes stowarzyszenia Nordowe Morsy.

W tym roku, podobnie jak w poprzednim, w Nordowym Morsowaniu uczestniczyło około 130 śmiałków.

  • Spotykamy się spontanicznie, podobnie jak rok temu. Jest wolny dzień i można go wykorzystać na jakąś aktywność fizyczną. W zeszłym roku odwiedziło nas 130 osób - dodaje Krzysztof Gruchała.

Morsowanie staje się coraz bardziej popularne. Tego typu kąpiele nie są jedynie sposobem na aktywne spędzenie wolnego czasu, ale także metodą na zahartowanie organizmu.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...