W związku z ostatnimi zamachami we Francji zwiększono kontrole na gdańskim lotnisku, a polskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych zapewnia o ciągłym monitorowaniu sytuacji. Tymczasem w Wejherowie strażnicy miejscy otrzymali zawiadomienie o nietypowej walizce, którą znaleziono pod jednym z bloków.
W minioną niedzielę (15 listopada) około godziny 17:30 zaniepokojony mieszkaniec ulicy Śmiechowskiej powiadomił straż miejską o walizce, która zalegała przed jednym z bloków.
- Przybyli na miejsce funkcjonariusze sami podjęli się sprawdzenia, czy stojąca walizka uzbrojona jest w jakiś ładunek. Okazało się, że jest pusta i nie stanowi zagrożenia. Tym razem obeszło się bez angażowania wielu sił i środków, w tym nie istniała potrzeba ewakuowania osiedla - informuje straż miejska.

Tymczasem na gdańskim lotnisku, podobnie jak w pozostałych europejskich portach lotniczych wprowadzono dokładniejsze i częstsze kontrole.
- W związku z atakami we Francji Ministerstwo Spraw Wewnętrznych monitoruje sytuację poprzez służby. Policja jest w stałym kontakcie ze swoim odpowiednikiem z Francji; Straż Graniczna jest w stałym kontakcie z CAT ABW, RCB i innymi służbami krajowymi. Weryfikujemy na bieżąco sytuację poprzez oficerów łącznikowych oraz centra współpracy na granicach. Zwiększyliśmy również działania monitorujące przyloty i wyloty z kierunków potencjalnie zagrożonych - informuje w komunikacie Małgorzata Woźniak, rzecznik MSW.