Już po raz drugi Polski Czerwony Krzyż rozdawał na puckim rynku jabłka. W organizację piątkowej akcji zaangażowali się również pracownicy urzędu miasta oraz funkcjonariusze straży miejskiej. Blisko 12 ton owoców rozdano w niespełna pół godziny, celem akcji było wsparcie najbardziej potrzebujących.
Przypomnijmy, że ostatnia inicjatywa „Rozdajemy jabłka”, która odbyła się 30 września, cieszyła się bardzo dużym zainteresowaniem. Z początku pomysłodawcy obawiali się, że owoców nie uda się rozdać, a w rezultacie sześć ton jabłek zniknęło w niespełna trzy minuty. Organizatorzy zapowiedzieli, że tym razem owoców nie zabraknie, ponieważ zwiększono ich ilość, a także zmieniono sposób ich rozdawania.
Spośród 22 ton jabłek przeznaczonych na tel cel, 10 ton rozdano lokalnym instytucjom. Pozostałe owoce trafiły bezpośrednio do rąk mieszkańców.
Przypomnijmy, że druga edycja inicjatywy początkowo była zaplanowana na 23 października, jednak z powodu awarii maszyn sortujących jabłka, akcja została przesunięta właśnie na 6 listopada.