Wejherowo: Nowoczesne bloki i koszmarny widok z okien

SM Wejherowo

Mieszkańcy jednego z wejherowskich osiedli omijają swoje okna szerokim łukiem. Powodem jest nieład panujący na sąsiedniej posesji, gdzie zalegają różnego rodzaju odpady i prowizoryczne zabudowania. Sprawą zajęła się wejherowska straż miejska.

Za płotem panuje istna Sodoma i Gomora. Na posesji zalegają różnego rodzaju odpady komunalne i prowizorycznie wybudowane szałerki, w których jeszcze nie tak dawno mieszkali lokatorzy. W związku z tym interweniowała Straż Miejska oraz Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego – relacjonuje wejherowska straż miejska.

Jak informują funkcjonariusze, prowizoryczne zabudowania miały być rozebrane już jakiś czas temu, jednak na posesji wybuchł pożar, w wyniku czego z części budynków pozostały jedynie zgliszcza.

Nieżyjący już właściciel nie uporządkował terenu. W związku z tym do zaprowadzenia porządku na tej posesji zobowiązano syna właściciela. Ten jednak chce zaprowadzić ład sukcesywnie, bo nie ma pieniędzy na kompleksowe oczyszczenie posesji z odpadów – wyjaśniają strażnicy.

Okoliczni mieszkańcy informują jednak, że odpady zamiast trafić do utylizacji, są spalane w przydomowym piecu. W związku ze sprawą trwają czynności wyjaśniające.

Jeśli właściciel posesji nie wywiąże się ze spoczywającego na nim obowiązku w zakresie utrzymania czystości i porządku na administrowanej nieruchomości, to sprawa trafi do sądu – podsumowują mundurowi.