Meteoryt rozbłysł i spalił się nad Pomorzem

Na terenie północnej i centralnej Polski na niebie pojawiło się piękne zjawisko bolidu, natomiast na południu kraju ukazała się poświata. Niecodzienny widok związany jest z rojem meteorów, którego największa aktywność przypada właśnie teraz.

Pierwsze wyliczenia wskazują, że lot zaczął się około 120 km nad ziemią, a skończył na wysokości 50 km nad ziemią.

• To dość rzadkie zjawisko tzw. superbolidu, czyli ciała w miarę dużego, które weszło w naszą atmosferę z dość dużą prędkością, bo około 45km/sekundę i tam się spaliło. Meteoryt zaczął lot w naszej atmosferze, będąc trochę na północ od Grudziądza. Później leciał mniej więcej nad Tucholą, Szczecinkiem i nad Drawskiem Pomorskim, gdzie skończył swój żywot i się spalił - wyjaśnia dr Marcin Gawroński z Centrum Atronomii UMK.

Meteoryt spalił się w atmosferze. Podobne zjawisko tej samej nocy pojawiło się także na terenie południowej Polski.

• Pochodzi ono z roju meteorów, tzw. Tauryd Północnych. To nie jest aktywny rój, ale jeśli już coś się pojawia, daje efektywne zdarzenie na niebie - dodaje dr Marcin Gawroński.

Zobacz jak wyglądało zjawisko zarejestrowane między Chwaszczynem a Tuchomiem: