23.10.2015 08:25 0 Materiał wyborczy sfinansowany przez KWW Kukiz’15 Artykuł sponsorowany

Drożdżówka od… kandydata!

fot. mat. pras.

Do niedawna mówiło się o kiełbasie wyborczej – słyszało się obietnice bez pokrycia od kandydatów, których nikt nigdy nie widział. Dzisiaj kandydaci wychodzą do wyborców. Najczęściej rozdają kawę i słodycze lub… jak Jan TRZCIŃSKI, kandydat z listy KUKIZ15 – świeżutkie drożdżówki! Dodatkowo każdy przechodzień otrzymuje pocztówkę z opłaconym znaczkiem. Poprzez jej wypełnienie może zgłosić sprawę, którą Jan Trzciński zajmie się po wyborach. Odzew jest niesamowity!

W ostatnich tygodniach, każdego poranka, między innymi w Wejherowie i na kluczowych gdyńskich stacjach można było spotkać kilka osób ze sztabu wyborczego Jana Trzcińskiego oraz samego kandydata. Z uśmiechem na ustach i przy dźwiękach piosenek Pawła Kukiza częstowali przechodniów drożdżówkami. Najbardziej zadowoleni byli z tego powodu młodzi ludzie i… taksówkarze. Zarówno mieszkańcy Wejherowa jak i Gdyni reagowali na sympatyczne poranne powitanie wielkim zaskoczeniem i uśmiechem. Mimo wczesnej pory i w ostatnich dniach deszczowej aury wolontariusze ze sztabu Jana Trzcińskiego zaskakiwali pogodą ducha. Obdarowywani nie tylko chętnie się częstowali, ale też rozmawiali z kandydatem. Szczególnie, że Jan Trzciński mieszka w Wejherowie, a pracuje w Gdyni. Spotyka się więc z osobami, które zna bezpośrednio lub z widzenia, z którymi niejednokrotnie mijał się w pracy, robiąc zakupy, będąc w kinie, w filharmonii, czy też na spacerze.

  • Trochę obawiałem się tego, jak przyjmą taką akcję mieszkańcy Wejherowa – mówi Jan Trzciński - Czy będą tak otwarci i pozytywnie nastawieni, jak w Gdyni, czy też podejrzliwi, jak to było w mniejszych miejscowościach. Było jak w Gdyni! Jak tylko słyszeli dźwięki muzyki Kukiza i dowiadywali się, że jestem z Wejherowa, pojawiał się uśmiech na ich twarzach. Widać było nić porozumienia i poparcie. Niektórzy mówili, że chętnie przeczytają ulotkę. Brali od nas pocztówki do wypełnienia. Inni za sam fakt, że mogli z kandydatem spotkać się osobiście, stwierdzali: „Możesz być pewny będę na ciebie głosował!”. Takie słowa budują - poseł powinien pracować dla wyborców, to ICH ma reprezentować w sejmie.

Dzisiaj wolontariusze kandydata do Sejmu RP JANA TRZCIŃSKIEGO byli w Słupsku. Rozdali kilkaset drożdżówek i pocztówek. Kandydat pozdrawiał serdecznie wszystkich i wraz ze sztabem pojechał na kolejną „słodką akcję” do Gdyni.

Jan Trzciński kandyduje do sejmu w okręgu 26, z listy Kukiz’15, z pozycji 5.

fot. mat. pras.

fot. mat. pras.

fot. mat. pras.

fot. mat. pras.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...