Ze zmiennym szczęściem rywalizowały w rozgrywkach zespoły Akademii Piłki Siatkowej Rumia w niedzielę 19 października. Juniorki w Gdyni gładko pokonały Trefla, a pierwszy zespół niespodziewanie uległ w meczu II ligi drużynie z Malborka. Jednak zdecydowanie najważniejszą informacją ubiegłego tygodnia był tryumf kadry województwa pomorskiego na Turnieju Nadziei Olimpijskich w Spale. W składzie reprezentacji naszego regionu dominującą rolę pełnią bowiem siatkarki trenujące w Rumi.
Turniej Nadziei Olimpijskich to organizowany przez Polski Związek Piłki Siatkowej przegląd najlepszych i najbardziej perspektywicznych dziewcząt w kategorii poniżej piętnastego roku życia (tegoroczna edycja odbywała się dla rocznika 2001). W trzydniowych zawodach spotykają się reprezentacje wszystkich województw. Jednym z trenerów prowadzących pomorskie był Robert Sawicki, a najliczniej reprezentowanym klubem był Akademia Piłki Siatkowej Rumia. Podczas samego turnieju okazało się, że ilość przechodzi w jakość – w pierwszej szóstce grało pięć dziewcząt reprezentujących Akademię Piłki Siatkowej Rumia. Rumianki poprowadziły Pomorze do zwycięstwa, nie pozostawiając złudzeń żadnemu z przeciwników.
W TNO najważniejszą klasyfikacją jest ranking województw stworzony w oparciu o wynik sportowy połączony z potencjałem sprawdzanym w testach sprawnościowych i pomiarach biometrycznych. W tej klasyfikacji pomorskie również nie miało sobie równych zwyciężając przed województwem śląskim i łódzkim.
Trzecim ważnym aspektem tej imprezy jest wyłonienie spośród wszystkich zawodniczek szerokiej kadry Polski dla danego rocznika. Nominacje odczytywał dyrektor Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Szczyrku Grzegorz Wagner. Wygrana w poprzednich dwóch klasyfikacjach dawała nadzieję na docenienie zawodniczek z Rumi również podczas powołań, jednak ich liczba przeszła najśmielsze oczekiwania. Na 26 zawodniczek powołanych z całej Polski województwo pomorskie zdobyło 8 powołań, z czego aż 4 trafiły w ręce dziewcząt z Akademii Piłki Siatkowej Rumia.
APS w kadrze Pomorza:
Kamila Bryła APS Rumia
Paulina Damaske APS Rumia - powołana na kampy reprezentacji Polski
Weronika Konefke APS Rumia - powołana na kampy reprezentacji Polski
Anna Korth APS Rumia – klub macierzysty UKS Zatoka 95 Puck - powołana na kampy reprezentacji Polski
Katarzyna Paczuła APS Rumia – klub macierzysty SPS Lębork - powołana na kampy reprezentacji Polski.
Wyśmienicie rozpoczęła się niedziela dla siatkarek Akademii Piłki Siatkowej Rumia. Juniorki bardzo pewnie pokonały drużynę Trefla w Gdyni. Było to osiągniecie o tyle znamienne, że większość dziewcząt reprezentujących Rumię debiutowało w rozgrywkach ligowych. Dzięki wsparciu bardziej doświadczonych koleżanek nowicjuszki dobrze zniosły presję i zwycięstwo rumianek było niezagrożone przez całe spotkanie.
Liga wojewódzka juniorek:
UKS Trefl Gdynia – Akademia Piłki Siatkowej Rumia 0:3 (15:25; 20:25; 15:25)
APS: Cichoń, Skindel, Soboczyńska, Klepczyńska, Lewicka, Szczypior, Makowska (libero), Arkuszewska, Bartosik, Praska.
Niedzielne popołudnie nie było już tak udane dla Apeesek. Kolejny Trefl, tym razem z Malborka wywiózł z Rumi trzy punkty do ligowej tabeli, pozwalając gospodyniom na ugranie pierwszego seta. Jeśli chciałoby się zmieścić opis tego meczu w jednym słowie to najbardziej odpowiednim wydaje się być : falowanie. Po dwóch stronach siatki stanęły bardzo młode zespoły, więc gra była nierówna i pełna dramatycznych zwrotów.
Pierwszego seta dobrze zaczęły rumianki i udało im się wypracować przewagę, która w pewnym momencie wyniosła nawet siedem punktów. Jednak w końcówce partii przyjezdne znacznie poprawiły swoją grę i doprowadziły do wyrównanej końcówki. Akademiczki musiały obronić dwie piłki setowe, ale ostatecznie udało im się przechylić szalę zwycięstwa na swoja stronę.
W drugiej odsłonie to malborczanki były stroną dominująca, ale ich przewaga nie wynosiła więcej niż dwa trzy punkty. Gdy gospodynie doprowadziły do wyrównania 15:15 licznie zebrana publika liczyła na kolejną porywającą rozgrywkę w końcówce seta. Niestety obraz wydarzeń na boisku wyglądał inaczej. Zawodniczki Trefla popełniły mniej błędów i pewnie wygrały seta wyrównując stan meczu.
Gdy Trefl w trzeciej partii prowadził 16:10 można było odnieść wrażenie, że gospodynie nie są w stanie już nawiązać walki. Jednak w tym momencie nastąpił kolejny zwrot i Akademiczki rzuciły się do odrabiania strat. Zrobiły to w porywającym stylu, bo po chwili na tablicy widniał wynik 19:19. W końcówce ponownie więcej spokoju zachowały przyjezdne i mimo ambitnej postawy rumianek po trzecim secie wynik brzmiał 2:1 dla Trefla.
Ostatni set był najbardziej jednostronny. Trefl prowadził od początku do końca, a wyraźnie zmęczone mentalnie gospodynie nie były w stanie się zmobilizować i nie udało się im powstrzymać rozpędzonych przeciwniczek.
II liga kobiet
Akademia Piłki Siatkowej Rumia – Trefl Malbork 1:3 (28:26; 21:25; 23:25; 25:14)
APS: Piepiórka, Meller, Ceynowa, Wilczyńska, Korusiewicz, Laskowska, Piotrowicz (libero); Klepczyńska, Paszke, Cichoń.