Wybierano statystów do filmu Kamerdyner

W remizie strażackiej w Domatowie odbył się casting do kaszubskiej sagi filmowej „Kamerdyner”. Studio ABM poszukiwało statystów, głównie mężczyzn oraz osób mówiących po kaszubsku. Od niedzieli do czwartku (18-22 października) w Piaśnicy będą odbywać się zdjęcia.

• Na casting przychodzą głównie osoby mieszkające w okolicy. Zdjęcia realizowane będą w Piaśnicy. Ostatecznie decyzje podejmowane są przez pion reżyserski, czyli w tym przypadku przez Filipa Bajona oraz jego dwóch synów, z których jeden jest drugim reżyserem, a drugi asystentem reżysera - wyjaśnia Julia Zwierzewska, studio ABM Trójmiasto.

W zdjęciach, które odbędą się w poniedziałek i w środę wystąpi około 130 statystów.

• Zdecydowałem się na udział w castingu, gdyż interesowałem się filmem i chętnie wiązałbym nawet z tym przyszłość - mówi Jakub Tocke, mieszkaniec Wejherowa.

Konsultantem historycznym jest wejherowianin Marcin Drewa, autor pracy magisterskiej o Piaśnicy.

• Zająłem się wyborem ludzi, którzy mają widoczną niepełnosprawność, ludzi psychicznie chorych. W czasie II wojny światowej do Piaśnicy przywożono ludzi z III Rzeszy, tu ich mordowano- mówi Marcin Drewa, konsultant historyczny filmu Kamerdyner.

Kamerdyner to film o miłości prostego chłopaka pochodzącego z kaszubskiej rodziny do niemieckiej arystokratki, jednak to tylko jeden z wielu podejmowanych przez autorów wątków. Odtwarzane będą również m.in. obrazy dotyczące masowych egzekucji dokonywanych w lasach piaśnickich.

Pierwsze zdjęcia do „Kamerdynera” ruszyły 22 września, a kręcono je na terenie Warmii. Obsadę aktorską tworzą m.in. Janusz Gajos, który zagrał jedną z głównych ról i na planie mówił po kaszubsku, a także Daniel Olbrychski.