Do niecodziennej sytuacji doszło dzisiaj (13.10) w Wejherowie. Strażnicy miejscy na sygnale zawieźli do szpitala kobietę będącą po przeszczepie nerki. Uskarżała się na silny ból.
Okazuje się, że dyspozytorka pogotowia nie miała wolnej karetki, dlatego w akcję zaangażowali się strażnicy miejscy, dzięki którym kobieta trafiła do szpitala na czas.
- Około godziny 10:30 dyżurny Straży Miejskiej otrzymał zgłoszenie od dyspozytorki pogotowia, że przy tunelu PKP w Wejherowie znajduje się kobieta z silnym bólem po przeszczepie nerki, a dyspozytorka na miejscu nie miała wolnej karetki. O pomoc poprosiła więc Straż Miejską. W ciągu pięciu minut od zgłoszenia na miejscu pojawił się oznakowany radiowóz Straży Miejskiej. Poszkodowaną na „sygnale” przetransportowano do wejherowskiego szpitala, gdzie została przyjęta na oddział - informuje straż miejska.
Warto wspomnieć, że strażnicy nie po raz pierwszy biorą udział w tego typu akcjach ratowniczych, i współpracują z ratownikami medycznymi.
- Wejherowscy strażnicy na wyposażeniu radiowozu mają podręczną apteczkę oraz defibrylator. Każdy posiada też specjalistyczne przeszkolenie z zakresu udzielania pierwszej pomocy - informuje komendant Zenon Hinca.
SM Wejherowo
SM Wejherowo
