Pierwszy mecz sezonu to zawsze ogromna niewiadoma. Szczególnie w przypadku zespołów, które dokonały poważnych roszad w składach. W niedzielny wieczór w hali rumskiego MOSiR spotkały się właśnie takie drużyny. Gorzej z presją poradził sobie beniaminek z Chełmna i trzy punkty zostały w Rumi.
UKS Culmen Chełmno przed przystąpieniem pierwszego sezonu w II lidze bardzo poważnie podszedł do kwestii budowania składu. Poza gronem utalentowanej młodzieży działacze sięgnęli po zawodniczki doświadczone : Annę Hohn i Sylwię Korczak. W meczu inaugurującym rozgrywki II ligi potwierdziło się, że te siatkarki będą wiodły prym w grze Culmena. Jednak rumianki zawiesiły dziś zbyt wysoko porzeczkę, aby pozwolić przyjezdnym ugrać choć seta.
Pierwsza odsłona rozpoczęła się od całkowitej dominacji akademiczek. Dziewczęta z Chełmna miały ogromne problemy z przyjęciem zagrywki ułatwiając tym samym ustawienie bloku gospodyniom. Trener Karol Rosołowski próbował uspokoić swoje podopieczne biorąc czas już przy wyniku 5:1 dla Rumi. Nie przyniosło to spodziewanych rezultatów i po serii zagrywek Agaty Ceynowy na tablicy widniał wynik 16:4. Do końca partii obraz gry nie zmienił się: siatkarki Culmenu nie były w stanie wyprowadzić skutecznych ataków, a gospodynie wystrzegając się błędów dopisywały kolejne punkty i objęły prowadzenie w meczu.
Większa część drugiej partii wyglądała podobnie jak pierwsza – spokojna i skuteczna gra gospodyń i błędy po przeciwnej stronie siatki. Przy wyniku 18:11 dla Akademii Piłki Siatkowej Rumi na zagrywkę w Culmenie udała się Anna Hohn. Jej serwisy wprowadziły ogromny popłoch w szeregach gospodyń. Szybująca tuż nad taśmą piłka raz po raz wpadała w rumski parkiet, a nawet jeśli rumiankom udawało się podbić piłkę to nie były stanie skończyć skutecznym atakiem swoich akcji. Trener gospodyń Tomasz Kordowski wziął czas, ale nie był w stanie poprawić sytuacji – z Hohn na zagrywce chełmnianki zdobyły osiem punktów z rzędu, obejmując prowadzenie 19:18. Jednak w wyrównanej końcówce to gospodynie zagrały pewniej- w tym ważnym momencie ciężar zdobywania punktów wzięła na siebie Angelika Wilczyńska, pewnie kończąc wszystkie rozegrane na prawe skrzydło piłki. Po pół godzinie walki bardzo liczna i żywiołowo dopingująca publiczność mogła cieszyć się z prowadzenia gospodyń 2:0.
Przebieg drugiego seta natchnął do walki przyjezdne – przestały one popełniać proste błędy i mecz się wyrównał. Culmen objął prowadzenie, ale akademiczki nie pozwoliły sobie na ponowne wahnięcia formy. Mocno angażowana w przyjęciu Sandra Korusiewicz wywiązywała się z zadania bez zarzutu, a dobry odbiór przekładał się na urozmaiconą , a co najważniejsze skuteczną grę w ataku Rumi. Gdy na tablicy pojawił się wynik 16:15 dla gości wszystko wskazywało na to, że o losach seta ponownie rozstrzygnie emocjonująca końcówka. Okazało się, że podobieństwo będzie, ale do seta pierwszego. Niezbyt silne, ale doskonale plasowane zagrywki Agaty Ceynowy okazały się na tyle trudne dla siatkarek z Chełmna, że akademiczki w jednym ustawieniu zdobyły osiem punktów i po chwili sędzia Katarzyna Pogoda - Błaziak zakończyła mecz.
Beniaminek zapłacił frycowe, ale na pewno w kolejnych meczach będzie pokazywał lepszą grę. Momentami, gdy udawało się uspokoić nerwy, chełmnianki nawiązywały wyrównaną walkę z gospodyniami i to jest na pewno dobry prognostyk.
W Akademii Piłki Siatkowej Rumia konsekwentnie stawiają na wariant opierania drugoligowego składu na wychowankach. Przyzwoity wynik z ubiegłego sezonu pokazuje, że takie podejście się sprawdza. Dzięki temu szansę nabywania doświadczenia na szczeblu centralnym otrzymują takie siatkarki jak libero Agnieszka Makowska, która jeszcze w maju odbierała złoty medal Mistrzostw Polski Młodziczek. Jeśli drużyna z Rumi będzie grała z takim zacięciem i konsekwencją jak przez większość spotkania z Culmenem to może okazać się, że ogrywanie młodzież nie musi oznaczać braku dobrych wyników.
II Liga Kobiet 27.09.2015
Akademia Piłki Siatkowej Rumia – UKS Culmen Chełmno 3:0 (25:14; 27:25; 25:17)
APS: Piepiórka, Meller, Ceynowa, Wilczyńska, Korusiewicz, Narwojsz, Makowska (libero); Paszke, Klepczyńska, Soboczyńska, Arkuszewska, Cichoń, Piotrowicz (libero)
Culmen: Korczak, Mikołajczyk, Jakielaszek, Chełmińska, Hohn, Śniegowska, Kubacka, Krycha (libero), Bryda, Wawrowska, Pulikowska, Wylangowska ( libero). Widzów ok. 200.