26.09.2015 09:36 0 KWP Gdańsk
Od grudnia 2014 roku policjanci z Sopotu pracowali nad rozwikłaniem sprawy spowodowania śmierci 22- letniego mieszkańca Gdyni oraz narażenia na utratę życia i zdrowia 23-latki i jej 31-letniego kolegi.
Funkcjonariusze zatrzymali prawdopodobnego sprawcę tego przestępstwa, 27-latka bez stałego miejsca zamieszkania. Mężczyzna usłyszał zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci. Do sądu trafił również wniosek o aresztowanie zatrzymanego 27-latka.
Czynności wykonywane przez funkcjonariuszy nadzorował prokurator. Policjanci ustalili wówczas, że w lokalu nieznany jeszcze wtedy sprawca poczęstował trójkę młodych ludzi substancją odurzającą, która spowodowała utratę przytomności, a w konsekwencji śmierć jednego z nich, 22-letniego mieszkańca Gdyni.
Mundurowi ustalili miejsce pobytu 27-letniego mężczyzny bez stałego miejsca zamieszkania i przeszukali mieszkanie, w którym przebywał na terenie Sopotu. W trakcie tych czynności znaleźli substancję, przezroczystą ciecz, którą przekazali do badania biegłemu z zakresu fizykochemii. Szczegółowe analizy laboratoryjne wykazały, że jest to substancja o nazwie GHB, potocznie nazywana tabletką gwałtu. Zebrane przez policjantów dowody w tej sprawie wskazują, że ofiarom przestępstwa została podana do wypicia ciecz zawierająca ten składnik.
Za nieumyślne spowodowanie śmierci może grozić do 5 lat pozbawienia wolności, a za narażenie na utratę życia i zdrowia do lat 3.