27.08.2015 09:20 0

Onkolaski wracają na morze

fot. facebook.com/OnkoRejs/ archiwum

Kobiety obecnie lub w przeszłości chorujące na nowotwory, wyruszają po raz drugi w OnkoRejs. Przypomnijmy, że ostatnia przygoda na morzu zakończyła się akcją ratunkową. Blisko 100 kilometrów na północ od Władysławowa, jacht którym płynęło 12 uczestniczek zaczął nabierać wody. Pasażerki całe i zdrowe zostały wówczas przetransportowane do Władysławowa. Teraz udowadniają, że nic nie jest w stanie ich powstrzymać, dlatego 29 sierpnia ruszają w kolejny rejs.

Akcja ratunkowa na Bałtyku. Na pokładzie jachtu 12 Polek

  • Jesteśmy grupą kobiet, które w swoim życia doświadczyły choroby onkologicznej. Nie złamało nas to jednak. Staramy się żyć codziennie życiem pełnym pasji, radości i uśmiechu. Marzymy, planujemy i robimy wszystko, by osiągać to co sobie wyśniłyśmy. Na początku roku postanowiłyśmy dopłynąć do Visby w Szwecji i mimo, że w maju nie udało nam się dokończyć rejsu teraz wracamy na morze – piszą uczestniczki OnkoRejsu.

W sobotę (29 sierpnia) 2015 roku, na dwóch jachtach: Cobra 41 i Bavaria 36, osiemnaście osób, w tym czternaście dziewczyn po nowotworach, wypłynie z Kołobrzegu, by osiągnąć cel i przekazać przesłanie.

  • Chorym chcemy powiedzieć: nie poddawajcie się! Zawsze jest nadzieja! Zdrowych chcemy prosić - badajcie się! My też się nie spodziewałyśmy, myślałyśmy że nas to nie dotyczy, że choroba nigdy nas nie dotknie. Teraz wiemy, że nie ważne kim jesteś, gdzie żyjesz, jak wyglądasz, gdzie pracujesz, ile masz pieniędzy - choroba może Ciebie spotkać, a jedyną szansą byś wyzdrowiał jest jej wczesne wykrycie. Dlatego badaj się i żyj - nawołują Onkolaski.

Rejs ma potrwać 7 dni. W tym czasie uczestniczki wraz z załogą dopłyną do Visby w Szwecji.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...