06.08.2015 10:40 0 Piotr Teisseyre / Redakcja
Obecnie w całej Polsce działa prawie 10 tysięcy obiektów noclegowych, z czego blisko 1,2 tys. to obiekty z kategorii niedrogich.
Do niedrogich obiektów noclegowych zaliczają się: kempingi i pola biwakowe, hostele, zespoły domków turystycznych, schroniska turystyczne, schroniska młodzieżowe oraz szkolne schroniska. Obiekty tego typu oferują łącznie blisko 98 tysięcy miejsc. W ubiegłym roku z tanich noclegów skorzystało około 1,6 mln turystów.
Na przestrzeni ostatnich 20 lat baza miejsc noclegowych w przystępnych cenach wyraźnie się zmniejsza. W 1995 roku działało jeszcze 1,6 tys. takich obiektów, natomiast w 2014 roku ich liczba spadła do 1,2 tys. Co roku ubywa schronisk turystycznych, pól biwakowych i kempingów. W 1995 w całym kraju (w większości w górach) funkcjonowało 86 schronisk, teraz tylko 59. W ciągu ostatnich 20 lat zlikwidowano także 200 pól biwakowych i 80 kempingów (obecnie jest ich łącznie 306).
Jak wynika z badań, niedrogie noclegi najłatwiej znaleźć nad morzem, na Mazurach oraz w górach. Kempingi i pola biwakowe najgęściej są rozsiane wzdłuż wybrzeża Bałtyku. W samym Mielnie działa 12 obiektów tego rodzaju, we Władysławowie 10, w Łebie 7. W 2014 roku na kempingach i polach biwakowych nocowało 280 tys. turystów, a ponad 25 procent z nich przyjechało z zagranicy.
Podobne rozmieszczenie dotyczy domków turystycznych. Najwięcej z nich znajdziemy nad Bałtykiem: w Rewalu (18), Łebie (12), Darłowie (10). 11 zespołów domków turystycznych działa nad Soliną w Bieszczadach. W ubiegłym roku w domkach turystycznych przenocowało łącznie 267 tys. osób, większość z nich stanowili krajowi turyści (96 proc.).
W największych miastach niedrogie miejsca oferują przeważnie hostele, których w ostatnim 5-leciu przybywa. Obecnie w całym kraju działa już 114 takich obiektów. Najwięcej hosteli działa w Krakowie (35), znacznie mniej w Poznaniu (11 obiektów), Warszawie (10), Wrocławiu (10), Łodzi (8) i Gdańsku (7). W ubiegłym roku co trzecia osoba nocująca w hostelach była z zagranicy. Najwięcej zagranicznych gości nocowało w hostelach w Krakowie (48 proc. ze 150 tys.), Warszawie (40 proc. ze 129 tys.) i Gdańsku (37 proc. z 27 tys.).
Innym rodzajem taniego obiektu noclegowego w dużych miastach są schroniska młodzieżowe. Najwięcej z nich działa w Warszawie (5) i Olsztynie (4). W ubiegłym roku w schroniskach młodzieżowych, w tym szkolnych schroniskach młodzieżowych, nocowało 140 tys. osób, z czego blisko 7 procent stanowili gości z zagranicy. Natomiast w schroniskach turystycznych nocowało prawie 136 tys. osób, z czego blisko 5 procent stanowili turyści zagraniczni.

Źródło: mojapolis.pl
Opracował Piotr Teisseyre, więcej na stronie.