W cztery dni chcą pokonać Polskę od północy aż na południe. Aby tego dokonać muszą przepłynąć ponad 11 km, przejechać rowerem 650 km, by na koniec pobiec 130 km i zakończyć swój wysiłek w Rysach. Wszystko to dla dzieci z porażeniem mózgowym i po to, by pokazać, że wytrzymałość ludzka nie zna granic.
Akcja jest zorganizowana na rzecz podopiecznych fundacji „Krzyś” oraz ich rodzin. Jednym z uczestników ultrathiatlonu jest Krzysztof Wiatrowski - współwłaścicieli fundacji, który poprzez rozmaite aktywności fizyczne wspiera działalność organizacji. W boju towarzyszy mu Tadeusz Mleczek, zapalony maratończyk. Obaj panowie są po pięćdziesiątce.
Ultrameni wystartowali w sobotni poranek z Kuźnicy. Tam przepłynęli Bałtykiem 11 kilometrów. Po krótkiej przerwie ruszyli rowerami w 650-kilometrową trasę do Krakowa, by tam zmienić obuwie i pokonać 130 kilometrów marszobiegiem na Rysy.
Panowie zakończą swój wysiłek we wtorek (4 sierpnia) w Tatrach, 2499 metrów nad poziomem morza. Ich przygody można śledzić na Facebooku. Informacje o fundacji "Krzyś" znajdują się na stronie.
źródło: Facebook