26.05.2015 13:48 0 Piotr Klecha
Jak niesprawiedliwa bywa piłka, mogliśmy zobaczyć w sobotę 23 maja br. podczas spotkania o mistrzostwo II Ligi Kobiet, w którym gospodynie, piłkarki GOSRiT Luzino podejmowały rezerwy Ekstraklasowego KPP Bydgoszcz. Od początku meczu lepsze wrażenie sprawiały zawodniczki z Luzina, które stworzyły sobie w pierwszej połowie kilkanaście znakomitych sytuacji do zdobycia gola. Niestety mimo bardzo dobrej gry szwankowała dzisiaj skuteczność i Bydgoszcz po golu Anny Przybylskiej prowadziła do przerwy 1:0.
Po przerwie luzinianki ruszyły z jeszcze większą determinacją, czego efektem było kilka sytuacji sam na sam z szczęśliwie interweniującą bramkarką z Bydgoszczy, ale ponownie skuteczniejsze okazały się przyjezdne, które w 53 minucie za sprawą Elwiry Głuszczyk KPP zdobywają drugiego gola.
Mimo, że przegrywaliśmy już 0:2 nadal byliśmy stroną przeważająca, dłużej utrzymując się przy piłce, kilkakrotnie przedostawaliśmy się nad przedpole bramki strzeżonej przez Kropińską, stwarzając sobie sytuację do zdobycia gola, brakowało tylko kropki nad „i”.
W 61 minucie kolejny raz wypunktował nas KPP, kiedy to za sprawą Darii Mazanowskiej, Bydgoszcz zdobywa trzeciego gola.
Niezrażone tą sytuacją podopieczne trenerów Sylwestra Piątka i Rafała Freitaga nadal dążyły do zdobycia choćby honorowego gola. Sztuka ta udała się dopiero w 77 minucie Magdalenie Lińskiej, która na raty po raz pierwszy odczarowała bramkę gości zdobywając gola z najbliższej odległości. W 84 minucie znakomite podanie Pauliny Brzeskiej na gola ponownie zamieniła Lińska. Mimo, że do końca meczu pozostało trochę czasu i sytuacji na zdobycie bramki nie brakowało (najlepszą z nich miała Luiza Kass, mając wiele czasu w sytuacji sam na sam strzeliła wprost w bramkarkę) mecz ten zakończył się przegraną naszych zawodniczek 2:3.
Mimo porażki trzeba przyznać, że nasze zawodniczki rozegrały jedno z lepszych spotkań, jakie mieliśmy okazję zobaczyć na naszym stadionie.