Wybory w Wejherowie. Kandydaci chcą działać na rzecz dzielnicy

Kandydaci do rady osiedla Śmiechowo Południe zaprezentowali się podczas dzisiejszego (11.03) briefingu. Przypomnijmy, że najbliższą niedzielę w Wejherowie odbędą się wybory do Rad Osiedli.

W spotkaniu oprócz kandydatów uczestniczył radny Wejherowa Mateusz Schmidt, który zachęcał do pójścia na wybory.

• Zachęcam wszystkich przede wszystkim do udziału w wyborach, ponieważ rady osiedla to jest najprostszy, podstawowy element integracji sąsiedzkiej i działania społecznego, obywatelskiego w mieście. Zachęcam również do głosowania nad budżetem obywatelskim w każdej dzielnicy, w ten sposób możemy wpływać na swoją okolicę, zmieniać swoją dzielnicę i miasto – mówi Mateusz Schmidt, radny miasta Wejherowa.

Żeby wybory były ważne, frekwencja nie może być niższa niż 10 procent. Oznacza to, że w dzielnicy Śmiechowo Południe zagłosować musi około 500 osób.

• Ludzie raczej niechętnie chodzą na wybory. Przede wszystkim dlatego, że nie zdają sobie sprawy, z tego że funkcja, którą sprawują radni osiedlowi jest funkcją społeczną i nie jest dotowana – zaznacza Marcin Bulczak, kandydat do rady osiedla.

Kandydaci twierdzą, że wiedzą co jest najbardziej potrzebne na ich osiedlu. Wśród priorytetów wymieniają brak oświetlenia przy drogach prowadzących do posesji, zły stan dróg oraz brak placu zabaw.

Rady dzielnicy tworzone są, aby utrzymywać kontakt z mieszkańcami oraz wsłuchiwać się w ich potrzeby. Oprócz tego rady dysponują własnym budżetem, z którego korzystają i w jego ramach mogą organizować między innymi wydarzenia kulturalne czy sportowe na terenie osiedla.