Na wygraną, na własnej hali, Tytani czekali prawie 5 miesięcy, tym bardziej czuć było presję wśród zawodników z Wejherowa.
Początek spotkania był bardzo wyrównany. Do 8 minuty Tczewianie prowadzili różnicą 1-2 bramek, ale na każde trafienie gości skutecznie odpowiadał Tomasz Bartoś (10 goli). Wtedy to popis umiejętności bramkarskich pokazał Szymon Cholcha który obronił kolejne 4 rzuty gości, a bramki z kontrataków zdobywali Michał Lanc oraz Marcin Wicki.
Dzięki popisowym akcjom w ataku, a także skutecznej defensywie, Tytani do przerwy prowadzili 5 bramkami (18:13). W drugiej połowie czerwono – czarni nie zwalniali tempa. Kolejne bramki zdobywali Lanc, Bartoś i Wicki. Udany fragment gry mieli też Krzysztof Brzeski oraz Tomasz Turek – którzy pomiędzy 34, a 44 minutą zdobyli 5 trafień i Wejherowianie odskoczyli na różnicę ośmiu bramek (25:17).
W kolejnych minutach rywale kompletnie się pogubili. Tytani wykorzystali to i zdobyli kolejne 5 trafień, tracąc zaledwie jedno. Swoje trafienia dołożyli Robert Wicon oraz Maciej Dąbrowski i w efekcie czego, na siedem minut przed zakończeniem spotkania czerwono – czarni prowadzili już 30:18. W tym momencie było pewne,że tego meczu nie przegrają, a trener Paździocha wprowadził do gry młodszych zawodników. Ostatecznie spotkanie zakończyło się zasłużoną wygraną szczypiornistów z Wejherowa 30:23.
Bramki dla Wejherowian zdobywali: Tomasz Bartoś -10, Michał Lanc – 6, Marcin Wicki – 4, Krzysztof Brzeski – 4, Robert Wicon – 3 Tomasz Turek – 2. Tytani dzięki zwycięstwu umocnili się na dziesiątym miejscu w ligowej tabeli.