Minęło 358 lat od śmierci Jakuba Wejhera

fot. Leszek Spigarski

Każdego roku, w kolejną rocznice śmierci Jakuba Wejhera wejherowianie i mieszkańcy okolic składają hołd założycielowi miasta.

Coraz więcej osób uczestniczy w tych obchodach. Jest to dla nas bardzo ważna rocznica, bo jesteśmy wdzięczni Jakubowi Wejherowi za założenie naszego miasta. Trzeba przyznać, że nie ma na świecie wielu miejscowości, gdzie na polu zostało zaprojektowane i zbudowane miasto – wyjaśnia Krzysztof Hildebrandt, prezydent Wejherowa.

Z okazji 358. rocznicy śmierci Jakuba Wejhera, w niedzielę w Sanktuarium Pasyjno-Maryjnym została odprawiona uroczysta msza, a w krypcie na jego trumnie i przed pomnikiem na rynku, zostały złożone kwiaty.

Co roku chcemy obchodzić tę pamiątkę śmierci założyciela miasta, fundatora kościołów kalwarii. To co tu widzimy w Wejherowie, to co podziwiamy, gdzie się modlimy, to jest dzieło Jakuba Wejhera, które zostawił potomnym. Myślę, że ta pamięć modlitewna jest bardzo potrzebna – mówi o. Daniel Szustak, gwardian Klasztoru Franciszkanów w Wejherowie.

Po nabożeństwie uczestnicy uroczystości zebrali się tradycyjnie przed pomnikiem założyciela miasta. Zebranych powitał Henryk Kanczkowski, prezes Zarządu Oddziału Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego w Wejherowie.

Jakub Wejher zmarł 20 lutego 1657 roku w wieku 48 lat i zostawił po sobie miasto, które rozwinęło się w oparciu o stworzony przez niego projekt architektoniczny.