23.02.2015 09:21 0

Siatkarki Akademii Piłki Siatkowej Rumia walczą do końca

Kolejny dreszczowiec zafundował swoim kibicom zespół II ligi Akademii Piłki Siatkowej Rumia. W sobotni wieczór w meczu z wyżej notowanym Orłem Elbląg rumianki zaciekle walczyły i mimo nie najlepszego początku udało się odwrócić losy spotkania na tyle, że zdobyły jeden bardzo ważny punkt. Dobre występy zaliczyły też młodziczki z Rumi.

Zanim drużyny z Rumi przystąpiły do weekendowych rozgrywek w piątek odbyła się w hali MOSiR Gala Rumskiego Sportu podsumowująca ubiegły rok. Bardzo dobre wyniki siatkarek Akademii Piłki Siatkowej Rumia zostały docenione, a nagrody otrzymały:

  • Paulina Damaske uznana została za Najlepszą Zawodniczkę Młodego Pokolenia;

  • Sandra Korusiewicz i Magdalena Orlicka reprezentujące Rumię w siatkówce plażowej wyróżnione zostały tytułem Najlepszej Drużyny;

  • Robert Sawicki odebrał Nagrodę Burmistrza Rumi;

  • nagrodą specjalną Za Całokształt Działalności na Rzecz Środowiska Sportowego uhonorowana została Akademia Piłki Siatkowej.

Mecz przeciwko Orłowi Elbląg był ostatnim dla Akademii Piłki Siatkowej Rumia w bieżącym sezonie II ligi. Natomiast przyjezdne dzięki zajęciu czwartego miejsca weszły do fazy play-off i walczyć będą o awans do turnieju finałowego o wejście do pierwszej ligi. Wielka przewaga Orła nad rumiankami w tabeli oraz przebieg spotkania w Elblągu (gładko przegranego przez zespół z Rumi) wskazywały faworyta sobotniej potyczki. Dodatkowo akademiczki przystąpiły do gry bardzo osłabione. Chore były obie libero – Ewa Piotrowicz i Daria Reszka, więc ustawienie po rumskiej stronie siatki było bardzo eksperymentalne. Jako libero zagrała Magdalena Meller, a w wyjściowej szóstce na przyjęciu wyszła Natalia Filipkiewcz, która większą część sezonu grała jako rozgrywająca. Biorąc po uwagę te okoliczności gospodynie rozpoczęły mecz nadspodziewanie dobrze. Po opanowaniu początkowej nerwowości toczyły z elblążankami wyrównany bój, a wynik przez większą część pierwszego seta oscylował wokół remisu. Było tak do stanu 20:20, gdy w ekipie z Żuław na zagrywkę udała się Ewelina Frąszczak. Siatkarki z Rumi nie były w stanie dokładnie przyjąć jej serwisów, skutkiem czego ułatwioną pracę miał elbląski blok. Nie udało się akademiczkom znaleźć recepty na te problemy i Orzeł objął prowadzenie w meczu 1:0.

Ku zawodowi miejscowych kibiców na drugą odsłonę rumianki nie wyszły tak mocno zdeterminowane. Szybko pozwoliły przeciwniczkom uzyskać przewagę i widać, że piłki na piłkę uchodzi z akademiczek wiara w końcowy sukces. Przyjezdne bardzo skwapliwie korzystały z takiej postawie gospodyń bezproblemowo wygrywając drugiego seta.

Trzecia partia miała początkowo bardzo podobny przebieg. Zespół Akademii Piłki Siatkowej Rumia przeplatał bardzo dobre zagrania prostymi błędami, a zawodniczki Orła dzięki solidnej grze wyrabiały sobie przewagę. Gdy na tablicy pojawił się wynik 19:13 dla przyjezdnych wiara w zwycięstwo Rumi tliła się tylko w sercach najbardziej optymistycznych kibiców. Najważniejsze jednak, że nie zgasła ona w samych siatkarkach. Czas wzięty przez trenera miejscowych Tomasza Kordowskiego natchnął jego podopieczne do walki. Akademiczki zagrały z ogromną pasją, walcząc o każdą piłkę. Wydawało się jednak, że nie będą w stanie dogonić przeciwniczek. Orzeł prowadził już 22:17, gdy na zagrywkę po rumskiej stronie udała się najbardziej doświadczona Izabela Narwojsz. Jej bardzo trudne serwisy wprowadziły zamieszanie w szeregach elblążanek i udało się Akademii Piłki Siatkowej zniwelować stratę do dwóch punktów. Emocje sięgnęły zenitu, a kibice porwani postawą swoich ulubienic bardzo głośno wspierali je w pogoni. Po chwili jednak Orzeł objął prowadzenie 24:22 i miał dwie piłki meczowe. Druga z nich obroniona została przez rumianki w niewiarygodnych okolicznościach, gdy Angelika Wilczyńska musiała wykorzystać każdy centymetr swojego wyskoku, aby sięgnąć piłkę uciekająca po obronie za antenkę. Zrobiła to w doskonały sposób, bo zaskoczone przeciwniczki nie zareagowały na piłkę zmierzającą w środek ich boiska. Po chwili ta sama siatkarka „dokończyła dzieła”. Cztery atomowe serwisy okazały się za trudne dla elblążanek, a na tablicy wyników pojawił się wynik 26:24 dla Akademii Piłki Siatkowej Rumia i konieczne było rozegranie czwartego seta.

Niesione ogłuszającym dopingiem rumianki zagrały czwartą partię na miarę swoich możliwości, dominując nad drużyną z Elbląga. Teraz to Akademia Piłki Siatkowej Rumia kontrolowała sytuację i pewnie prowadziła od początku do końca tej odsłony.

W tie-breaku decydujące okazało się większe doświadczenie zespołu z Elbląga. Przyjezdne wystrzegały się błędów, a ich gra opierała się na skuteczności ataku Eweliny Frąszczak. Wyraźnie zmęczone pogonią rumianki nie znalazły już sposobu na nawiązanie walki i mecz zakończył się zwycięstwem gości. Zakończenie sezonu w Rumi uznać trzeba za udane. Mimo przegranej Akademia Piłki Siatkowej Rumia dostarczyła swoim kibicom dużą dawkę pozytywnych emocji , a ugrany punkt zadecydował o zajęciu siódmego miejsca w tabeli II ligi kobiet.

Akademia Piłki Siatkowej Rumia – E.Lecrelc Orzeł Elbląg 2:3 (20:25; 18:25; 26:24; 25:21; 7:15) APS: Modrzejewska, Orlicka, Narwojsz, Chodyko, Filipkiewicz, Rychter, Meller (libero); Wilczyńska, H. Piotrowicz, Rudnik

Widzów ok. 100.

W lidze wojewódzkiej młodziczek najważniejsze rozstrzygnięcie czyli wyłonienie składu turnieju finałowego już zapadło. W niedzielę rozegrano ostatnią kolejkę sezonu zasadniczego. Pierwszy zespół udał się do Kwidzyna, aby zmierzyć się z gospodyniami oraz drużynami z Gdańska i Stężycy. Tradycyjnie największe emocje budził pojedynek Akademii Piłki Siatkowej Rumia I z Energą Gedanią Gdańsk I. Tym razem podopieczne Roberta Sawickiego uległy przeciwniczkom dość wyraźnie, pozwalając gedanistkom na wyrobienie kilkupunktowej przewagi w początkowych fazach każdego z setów. Nie najlepszy występ akademiczek nie może przysłonić wspaniałej postawy rumskich kibiców, którzy bardzo licznie stawiają się na meczach dziewcząt z Rumi i wyróżniają się głośnym i co najważniejsze kulturalnym dopingiem. Już za tydzień (28.02 -01.03) w Gdańsku odbędzie się Turniej Finałowy Mistrzostw Pomorza Młodziczek na którym na pewno siatkarki i kibice Akademii Piłki Siatkowej Rumia dadzą z siebie wszystko.

Turniej I Ligi Młodziczek Kwidzyn 22.02.2015

Końcowa kolejność:

  • Energa Gedania Gdańsk I
  • Akademia Piłki Siatkowej Rumiia
  • Wieżyca Stężyca
  • MTS Kwidzyn

APS: Mazurek, Rejter, Konefke, Żak, Damaske, Stolińska, Doering (libero); Makowska, Przyradzka. Kolejny raz dobrze zaprezentował się także drugi zespół młodziczek z Rumi. W rozegranym w Mistku turnieju IV ligi pewnie pokonał dziewczęta ze Starogardu, a w meczu o pierwsze miejsce przegrał z gospodyniami.

Turniej IV Ligi Młodziczek Miastko 22.02.2015

Końcowa kolejność:

  • UKS Morena Miastko
  • Akademia Piłki Siatkowej Rumia II
  • KaEmKa Starogard Gdański

APS: Gadecka , Trościanko, Duda, Łeppek, Bryła, Stecura, Kaczorowska, Kilon, Domaradzka, Soczyńska, Grot (l)


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...