09.02.2015 12:04 0 Tomasz Kordowski

Juniorki Akademii Piłki Siatkowej Rumia czwarte na Pomorzu

Nie udało się juniorkom Akademii Piłki Siatkowej Rumia zdobyć medalu Mistrzostw Pomorza. W rozegranym w ubiegły weekend finale uległy wyżej notowanym przeciwniczkom, ale młode siatkarki z Rumi pozostawiły po sobie dobre wrażenie, wykazując się ogromną ambicją i wolą walki.

Patrząc na skład finałowej rozgrywki jasne było, że faworytem do zdobycia złota jest aktualny Mistrz Polski Juniorek – Energa Gedania Gdańsk, a jakiekolwiek zagrożenie może dla gdańszczanek stworzyć tylko zespół Orła Malbork. Natomiast sprawa brązowego medalu i awansu na szczebel centralny rozgrywek juniorskich rozstrzygnąć się miała pomiędzy Libero Starogard Gdański i rumiankami. Pierwszy dzień potwierdził te przewidywania. Zarówno Gedania z Akademią Piłki Siatkowej Rumia jak i Orzeł z Libero wygrały bardzo gładko. Mecz gdańszczanek z rumską drużyną wart jest wspomnienia przede wszystkim na niecodzienne i w pewnym sensie historyczne wydarzenie. Po dwóch stronach siatki stanęły siostry Damaske. Starsza z nich – Magdalena jest kluczową zawodniczką Gedanii, a także reprezentacji Polski juniorek. Natomiast Paulina dopiero zaczyna swoją przygodę z siatkówką. Urodzona w 2001 roku siatkarka z Rumi występ w szeregach juniorek na pozycji libero traktowała jako zdobywanie doświadczeń i przetarcie przed kluczowymi meczami w kategorii młodziczek. Warto podkreślić, że jej gra budziła ogromny podziw wszystkich obserwatorów. Z każdym spotkaniem dawała więcej swojemu zespołowi, szczególnie wysoko należy ocenić jej ofiarność w obronie.

Po piątkowych meczach jasne dla wszystkich stało się, że sobotnie spotkania Gedania – Orzeł i Libero – Akademia Piłki Siatkowej Rumia zadecydują o podziale medali. Siatkarki z Rumi do gry o brąz przystąpiły mocno usztywnione. Takie podejście przyniosło ogromne problemy z przyjęciem zagrywki, a co za tym idzie wyprowadzaniem skutecznych akcji. Gładko przegrany pierwszy set nie zdeprymował jednak akademiczek, które w kolejnej partii podjęły walkę z dużo bardziej doświadczonymi przeciwniczkami i w końcówce objęły prowadzenie. Jednak mimo dwóch piłek setowych dla Rumi to Libero rozstrzygnął także drugą odsłonę na swoją korzyść. Tym bardziej podziw budzi niezłomność charakteru drużyny trenera Tomasza Kordowskiego wykazana w trzecim secie. Niezrażone niepowodzeniem rumianki prowadziły pasjonującą walkę o każdą piłkę, nie pozwalając starogardziankom uzyskać przewagi. Doprowadziło to kolejnej wyrównanej końcówki, w której ponownie większym opanowaniem wykazały się dziewczęta ze stolicy Kociewia. Wygrały trzecią partię i cały mecz.

W niedzielny poranek rumscy kibice, którzy przez cały turniej głośno wspierali swoją drużynę, zastanawiali się o to czy akademiczki znajdą w sobie motywację, aby „postawić się” przeciwniczkom z Malborka. Te obawy okazały się płonne. Akademia Piłki Siatkowej Rumia podeszła do meczu bardzo skoncentrowana i wydaje się, że zaskoczyła graczki Orła determinacją. Ostatecznie nie udało się rumiankom ugrać nawet seta, ale mecz był bardzo zacięty i malborczanki musiały się wznieść na wyżyny swoich umiejętności , aby pokonać opór siatkarek z Rumi.

Ze wszystkich finalistów Akademia Piłki Siatkowej Rumia wystawiła zdecydowanie najmłodszy skład. Tylko cztery siatkarki to nominalne juniorki (Natalia Filipkiewicz, Marta Klepczyńska, Oliwia Rudnik, Angelika Wilczyńska), a pozostałe reprezentują Rumię w rozgrywkach kadetek (Weronika Chodyko, Magda Orlicka, Marta Przyradzka, Agnieszka Rychter, Olga Soboczyńska) i młodziczek ( Kamila Bryła, Paulina Damaske). Sam awans do finału jest ogromnym sukcesem tego zespołu, a dobra postawa daje ogromne nadzieje na przyszłość.

Końcowa kolejność Mistrzostw Pomorza Juniorek 2014/2015:

  • Energa Gedania Gdańsk
  • UKS Orzeł Malbork
  • UKS MOS Libero Starogard Gdański
  • Akademia Piłki Siatkowej Rumia.

APS: Filipkiewicz, Orlicka, Rudnik, Chodyko, Wilczyńska, Rychter, Damaske (libero); Klepczyńska, Bryła, Przyradzka, Soboczyńska.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...