PGE przejmie Energę? Pomorscy samorządowcy są zaniepokojeni

Premier Ewa Kopacz zapowiada konsolidacje przemysłu energetycznego. Według doniesień Reutersa minister skarbu państwa planuje połączyć spółki energetyczne. PGE miałoby przejąć Energę, której siedziby znajdują się na Pomorzu.

Zmartwieni zapowiadanymi zmianami samorządowcy z Pomorza wystosowali list otwarty do Premier Ewy Kopacz oraz Ministra Skarbu, wyrażając w nim zaniepokojenie sprawą. Dokument podpisali marszałek województwa, prezydenci Gdańska, Gdyni i Sopotu.

Samorządowcy piszą w liście otwartym o tym, jakie skutki gospodarcze dla regionu miałoby przejęcie spółki Energa.

• Firma ta jest centrum rozwoju innowacyjnej energetyki i jednocześnie kołem zamachowym dla sektora nowoczesnych firm energetycznych. Jesteśmy głęboko przekonani, że region nie może dobrze funkcjonować bez utrzymania tu siedzib dużych, niezwykle ważnych dla lokalnej gospodarki korporacji. Prowadzone działania konsolidacyjne nie powinny doprowadzić do sytuacji, gdzie wszystkie duże przedsiębiorstwa zostaną zlokalizowane w Warszawie, a regiony będą stawały się coraz większą gospodarczą prowincją – czytamy w liście.

Jak piszą marszałek i prezydenci, Energa to wiodąca spółka na Pomorzu, gwarantująca miejsca pracy i napędzająca rynek. Ponadto jest sprawdzonym partnerem dla wielu samorządów, przywiązuje dużą wagę do programów społecznych w małych miejscowościach oraz wspiera dzieci i młodzież.

• Stanowczo opowiadamy się za pozostawieniem podmiotowości Energi. Jesteśmy głęboko przekonani, że Energa jest zdolna do tego, aby się samodzielnie rozwijać, jest zdolna konsolidować wokół siebie inne podmioty, takie z branży energetycznej. Nie możemy pozwolić na zmarnowanie takiego potencjału – czytamy w liście otwartym.

Minister skarbu państwa zapowiedział, że nie ma jeszcze konkretnego planu konsolidacji.